piątek, 16 lutego 2024

Przednówek.

 Jamnik, czyli blok w miejscu zabudowy południowej pierzei rynku.


Ostatnie chwile sklepu zoologicznego w tym miejscu.


Sąsiednie witryny już puste.





Na wschodniej pierzei...

Też pusto...


A na północnej?


Też nie najlepiej...


Za to w ratuszu...


Trwa wymiana drzwi. Po jakiego grzyba?! Te drzwi nie pasują do okien, a nadto są dużo mniej funkcjonalne niż te co były, które były przeszklone! Widziałeś, czy ktoś jest po drugiej stronie i ryzyko uderzenia drzwiami było mniejsze...



Niemiecka rodzina przyjechała pickupem.


Fajna maszyna, ale co to?



O proszę! Niemcy protestują...


o proszę jak pomysłowo;-)


W Żarach nikt nie protestował za to przeciwko polityce, która doprowadziła, że w ciągu kilku ostatnich lat rynek wymarł...


Folklor śródmiejski.


W pobliżu "ogrodu kieszonkowego"




Śliczne schodki...


No i "piękny" ogród kieszonkowy...


Ze ścieżką donikąd... Może bym i się zaśmiał, ale to jest żenujące jak wydawane są w Żarach pieniądze. No niby norweskiego, islandzkiego i podatnika z Lichtensteinu, niemniej tę kasę można było wydać na coś sensownego


"Taras widokowy nieczynny. Najbliższy czynny we Wrocławiu"... ul. Cicha.


Na podwalu pojawiły się tabliczki...


Upamiętniające, z jakiej okazji sadzono drzewko. 


Jeszcze życie kwitnie na Podwalu w starych rewirach -wkrótce plenerowe imprezy przeniosą się do "ogrodu sensorycznego"...


Nowy fast - food przy Kauflandzie.


A w księgarni ABC przy deptaku na ul. Bolesława Chrobrego nowe książki.


M.in. można tu kupić drugą część "Przygód Żórawiny z małym bykiem". 


 Kwitną "bazie". Wiosna tuż tuż. 


Eh, czas wiosennego przesilenia. Czas na nową energię w naszym mieście.

piątek, 9 lutego 2024

Było ściernisko, a jest lądowisko.

Leszczyna w blokach startowych do wiosennego kwitnienia.


W górze samoloty i pierwsze owady, które obudziły się po zimowym letargu. 


Nowe reklamy na dawnym budynku Dekory (obok tych starszych). 


a to budynek sprzed 130 lat.


Kiedyś V. Oddział Kobiecy...


Krajowego Szpitala dla Obłąkanych.


Fajne detale się zachowały.


Cieszy oko stan budynku.



Fajny widok mają mieszkańcy.


A to V. Oddział kobiecy, zbudowany 111 lat temu.


A tu była stołówka sprzed 102 lat.



Tu z kolei rezydował dyrektor i zrazem lekarz naczelny wspomnianego Krajowego Szpitala dla Obłąkanych. Budynek w tym roku obchodzi swoje 140 urodziny.


Dawny VI. oddział męski - dziś m.in. neurologia 105. Szpitala Wojskowego.


Nowy blok rośnie na terenie, który należał do szpitala. 



Dawny II oddział męski Krajowego Zakładu dla Obłąkanych - wybudowany w końcówce XIX w. 






A to nowy Oddział Męski z 1862 r. Dziś Sąd Rejonowy.


Domy otwarte dla spokojnych pacjentów.




Tu były łąki na których pracowali pacjenci Krajowego Zakładu dla Obłąkanych w Sorau.


Dziś jest tu lądowisko śmigłowców medycznych.


Dom lekarski.


Tu mieszkali lekarze dawnego zakładu psychiatrycznego. 



Żurawie w górze.



Dawna kaplica szpitalna z 1884 r.



Niegdyś pralnia zakładu psychiatrycznego.


I kotłownia z bramą inspirowaną żarskim barokiem czasów Promniców. 


Dawny VI. Oddział Kobiecy.


Dziś tzw. poliklinika. 


Kreml coraz bliżej ukończenia. 


Za to do ukończenia Bohaterów Getta daleka droga.


Aranżacja schodów, która już zrobiła furorę w internecie.


No, no stylowo.


A ptaszek odstraszający gołębie lata. 


One zaś urzędują niedaleko.


Gęstnieje zabudowa przy Osadników Wojskowych. 


Pustoszeje za to rynek...


Zaplecze kina Pionier.


Łącznik między Podchorążych, a Artylerzystów.


Jak to w Żarach... Skoszony słupek musi być;-)


I znowu zima okazała się łagodna, co nie znaczy, że słoneczna. Akurat zdjęcia wykonałem w te nieliczne dni, gdy słonko pięknie świeciło.