Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rondo T. Ślusarskiego. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rondo T. Ślusarskiego. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 grudnia 2018

Ża-kład Utylizacji Szmalu cz. 2

Żarscy działkowcy z ROD "Relaks" mają najwygodniejszy dojazd i najfajniejsze parkingi chyba w całej Polsce.


Nie pomyślano o włączeniu ulicy w obwodnicę, więc zawracam...



Mijając po drodze sprzęt budowlany, bo mimo, że niby inwestycja została zakończona, to różne prace trwają cały czas.


 Zrobiono zatoczki parkingowe, ale..


Nie wiedzieć czemu w tym miejscu dopuszczają one tylko parkowanie równoległe... znacznie zmniejszające ilość miejsc postojowych...

 

A zatem już część kierowców parkuje na chodniku... Gratulacje dla projektanta i osoby, która zatwierdzała w magistracie ten projekt...


Świeżo położną trawę z rolek zmroził chłód grudniowego poranka.


Pojawiły się paliki z nowymi nasadzeniami.


Pojawił się też nowy trawniczek z rolki na skrzyżowaniu H. Wieniawskiego i K. Szymanowskiego. Zgodnie z moimi przypuszczeniami jest już nieźle wydeptany. Czy zatem pojawi się po tym wpisie (niepotrzebny) płotek by ratować wątpliwą reputację miejskich inwestycji ostatnich czasów?


 Takiego uschniętego wiechecia zasadzono przy H. Wieniawskiego. Śmiać się, czy płakać?


Wschód słońca przy rondzie T. Ślusarskiego. Ile czasu jeszcze minie, gdy któremuś z decydentów zaczną przeszkadzać te drzewa?


O! Pojawiła się nowa barierka.


Która ma chyba za zadanie chronić ten byle jak osadzony słupek przewrócony jakiś czas temu...



Remonty trwają.


A latarnie w dzień się świecą...







Bogate to nasze miasto...

środa, 22 lutego 2017

Ofiary zderzenia.

Że też ta wiosna musi się rodzić w takich bólach - oto jesteśmy świadkami zdarzenia dwóch potężnych frontów atmosferycznych. No i to zderzenie, akurat musi dziać się u nas?! ;-) No w każdym bądź razie w dzień temperatury wahają się od 8 do 14 stopni (według ogólnopolskich mediów, oczywiście najwyższa temperatura w kraju to 8 stopni...) w efekcie ostro wieje (ale nie wydano żadnych ostrzeżeń przed wiatrem, za to przed wezbranymi rzekami, co akurat dla Żar ma niewielkie znaczenie), no i leje, leje, leje...


Kierowcy chyba nie do końca dają sobie sprawę z trudnej sytuacji na drogach, stąd wypadki. Oto zablokowany wyjazd na DK27, bo w okolicach Dąbrowca znowu doszło do zderzenia pojazdów.


Młodzież z ZSOiT (dawnego "Ceramika") czeka na autobus.


A te drzewa w związku z planowaną modernizacją tego odcinka Zielonogórskiej mają zostać wycięte.


Ciągła lina, to nie przeszkoda do parkowania na poboczu...


Ta aleja wycinana była od lat 90. - najpierw padło na południową część, teraz pod topór ma pójść całość...


Małżonka zapakowała swoją Renówkę z rana pod przychodnią. Z po prawej, nie było żadnego samochodu...


Pytanie, jak wysiadła kierująca Qashqai'a, który zaparkował później???


Uroczy jest ten zielony tunel w parku między K. Szymanowskiego a F. Chopina.


Tyle, że pnącza mocno wygięły filary konstrukcji nośniej.


Myślę, że już dziś pilnie trzeba pomyśleć, jak wzmocnić konstrukcję nośną, bo za jakiś czas może się rozpaść i te piękne pnącza ktoś postanowi wyciąć...


A może faktycznie moje czarnowidztwo w sprawie rozbudowy pediatrii było przesadzone? Rząd przyjął ustawę o sieci szpitali i likwidacji NFZ. Teraz to administracja rządowa, a nie NFZ, czy samorząd wojewódzki będzie decydować o tym, gdzie i jakie placówki będą działać. W sumie brzmi to sensownie, bo nonsensów w kontraktowaniu usług medycznych przez NFZ nie brakowało, a ponadto samorządy wojewódzkie dążyły do koncentracji specjalistycznych usług w stolicach samorządowych województw, ze szkodą dla mniejszych miast i powiatów. Doskonale to było widać w cherlawym województwie lubuskim, gdzie zielonogórski Szpital Wojewódzki stał się molochem, podczas gdy doprowadzano do regresu opieki szpitalnej w Gorzowie Wielkopolskim i ograniczenia świadczenia usług medycznych w mniejszych ośrodkach. Nie mówiąc już o kuriozalnej sprawie nagłego pozbawienia opieki szpitalnej mieszkańców powiatu krośnieńskiego...


Powstaje pierwszy blok "Osiedla pod wieżą".


Obok resztki zburzonych pomników żołnierzy Armii Czerwonej, oraz prawdopodobnie nagrobków wcześniej funkcjonującego cmentarza pacjentów szpitala psychiatrycznego.


No fajnie, jest znak Polski Walczącej, pamięć o Powstaniu Warszawskim, ale... na ukochanym projekcie Wodza - Samochodzie Ludowym - Volks Wagenie? Mnie tam jakoś nie pasuje;-)


No i znowu droga zablokowana tym razem Bohaterów Getta...

piątek, 13 stycznia 2017

Jadą Amerykany, my som pany!

W mass-mediach, czy to reżimowych (kwestia gustu), czy też "wolnych" (też kwestia gustu) zachwyty nad przyjazdem obcych wojsk do naszego kraju. Radość wynika z faktu, że zjeżdża do nas US Army. Jadą koleją, ale też transportem kołowym, oto na rondzie im. T. Ślusarskiego złapałem lory z ciężarówką FMTV oraz HMMWV (Humvee). Sprzęt w malowaniu pustynnym i na pierwszy rzut oka dość mocno zużyty (pamiętam, jak się Armia Radziecka od nas wynosiła i ich sprzęt wyglądał lepiej - był odmalowany i czysty). W sumie nie dziwię się, że tylko część amerykańskiej brygady jedzie na własnych kołach - jazda takim Humvee z brezentowymi drzwiami w naszym klimacie zimą jest mało przyjemna;-)


No a potrafiło ostatnio przymrozić.


Pozwoliłem sobie spenetrować co nieco okolice ul. K. K. Baczyńskiego - oto widok od strony Zespołu Szkół Budowlanych.


Intrygująca jest ta postsecesyjna kamienica.


Zachowały się fajne geometryczne ceramiczne dekoracje.


No, a co tu robi żelbetowa kolumna jońska? To musiał być szczyt technologicznej nowości. Dziś wygląda na totalny kicz;-)


Stare luksfery (swoją drogą, czy wiecie, że wynaleziono je w naszej okolicy - w Iłowej, gdzie do dziś są produkowane?) wykruszyły się i zostały zastąpione nowymi. Mam nadzieję, że iłowskimi. 


No tak, cechowy symbol muraski - całą okolicą trzęśli Baentschowie - potentaci  budowlani.


Choć oszpecona, to stanowi ciekawy zabytek, a od niej można dojść do...


...ukrytej, całkiem sporej kamienicy.


Może nie tak elegancka jak sąsiednia kamienica, to jednak zachwyca klinkierowym wykończeniem elewacji i forteczno - neogotyckimi aluzjami.


Widok od podwórza. A na nim, co dziś rzadkością - samochód w pełnym pokrowcu:-) Jego kolor dobrany do zdobień elewacji, co za styl! ;-)


Obok na terenie dawnego Hydrobielu powstają nowe bloki Janbudu.



Nowy właściciel dawnej siedziby PZU chce usunięcia budynku spod ochrony konserwatorskiej.


W sumie na pierwszy rzut oka budynek wygląda na PRL-owski koszmarny klocek.


Ale, gdy się przyjrzy nadziemiu, to okazuje się, że to budynek o dawniejszej metryce.


Obok pod choinką dwa fotele. Prezent bożonarodzeniowy, czy wygodna miejscówka by walnąć jabola z widokiem na Komendę Powiatową Policji?


Bliższe oględziny potwierdzają, że budynek, był kiedyś willą.


Odgrodzoną od taniego budownictwa solidnym murem, którego część się zachowała.


W sumie nie mam nic przeciwko planowanej rozbiórce (bo do tego przecież zmierza wniosek właściciela), gdyż też ten teren wygląda na mocno zdegradowany.


Przez jakiś czas stał tu namiot handlowy. Działka wraz z sąsiednią (dawnym PZU) nadaje się idealnie do wzniesienia nowej, porządnej kamienicy.


Fajnie, że w świadomości mieszkańców utrwalony jest toponim "Lotnisko", ale może warto by radni uwzględnili to w oficjalnym podziale miasta na osiedla (co jest prawnie dopuszczalne i moim zdaniem przydałoby się). BTW - nie zwróciłem uwagi, jak długo działa tu pizzeria, ale patrząc na numer telefonu na szyldzie, to dość długo... (numer jest jeszcze bez prefiksu 68- ) :-)


Spojrzenie ma skrzyżowanie ul. S. Moniuszki z F. Chopina i Strzelców - aż prosi się, by przez zaniedbany skwerek połączyć bezpośrednio dwa odcinki ul. Strzelców (drugi odcinek, to Czarna Dróżka) i zrobić tu porządne skrzyżowanie trzech  ulic.


Przyszło ocieplenie, zanosiło na intensywne opady śniegu, mass-media i Regionalny System Ostrzegania straszył ochłodzeniem... 


Ale póki co nic z tego.


Ostanie chyba w mieście bloki, których nie objęła jeszcze styropianowa termoizolacja.


A w dobie transakcji bezgotówkowych wciąż pojawiają się nowe bankomaty, tak jak ten wolnostojący (że też nie boją się ich stawiać po ostatnich wybuchowych  rozpruwaniach?) przy Stop.Shop.