Pustawo.
Nie dziwota, bo zimno.
Rozgrzać próbowała kapela podwórkowa z Nowej Soli.
Co z tego jak chłód wystraszył żaran.
I Telemann jakoś tak smętnie grał.
W nocy z soboty na niedzielę spadł deszcz ze śniegiem.
W niedzielę w rynku także tłumów nie było. Za to tłumnie zgromadzili się uczestnicy biegu 5. Dychy po Żarach. To nie moje klimaty, więc zdjęć nie będzie;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz