Pokazywanie postów oznaczonych etykietą A. Smoczyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą A. Smoczyka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 sierpnia 2022

Walka

Zaiste zacną ideą było, aby stworzyć wykaz grobów w naszej okolicy. Wielkie brawa za inicjatywę. Niemniej sceptyczny byłem wobec owych komputerowych kiosków, no i masz, chciałem skorzystać, by wyszukać grób, ale nic z tego... Urządzenie nie działało:-( No dobra, pozostał serwis internetowy, który działa niezawodnie.


Dobrze, że na nowej części cmentarza przy Szpitalnej zadbano o nasadzenia drzew. 


Sporo tych nowych grobów...


Piękny orzech, a zwłaszcza lipa przy al. Wojska Polskiego.


Zorganizowali jakiś spęd by uzasadniać powstanie pola kamperowego, ale ja wciąż nie widziałem na Syrenie żadnego kampera...


Za to są nowe tablice informacyjne z unijnego projektu.




Tia, o środowisko trzeba dbać...


Przy placu zabaw też pojawił się czysty i pachnący toi -toi, stojaków na rowery dalej brak.


ŻKSW ćwiczy na wywalczonym w budżecie obywatelskim nowym sprzęcie.


Niedaleko porzucone boisko do koszykówki. 


Rośnie nowe osiedle przy Smoczyka.



Droga rowerowa na Kujawskiej. Ciągle nie odgadłem jaki jest sens wydzielać je w strefie uspokojonego ruchu drogowego - ddr powinny powstawać tam, gdzie jest intensywny ruch samochodowy, a nie tam, gdzie jest znikomy - jazda po tych wszystkich zjazdach/podjazdach nie jest komfortowa. Wystarczyłoby wymalowanie pasa dla rowerów na jezdni - tańsze i lepsze. No ale widocznie nie o to chodzi w projektowaniu żarskich dróg. 


A tu plac zabaw zniknął... Pierwsza sprawę zauważyła opozycyjna radna Edyta Gajda, ale rejwach zrobił się po akcji mieszkanki okolicy Pani Agnieszki Zychli. Chwała im za to.


Ostatnio sprawą zainteresowali się chyba wszyscy lokalni politycy.


Nawet pani marszałek województwa była na wizji lokalnej...


W tle resztki dawnego boiska.


Potłuczone szyby przystanku autobusowego przy Żagańskiej.

No cóż, w naszym mieście wciąż trzeba sobie coś wywalczać, bo żeby myśleć o całym mieście, o potrzebach wszystkich mieszkańców...

niedziela, 27 lutego 2022

Doraźność.

Ostatnio massmedia obiegły zdjęcia nowej kwatery na cmentarzu przy Szpitalnej, gdzie groby tonęły w błocie.


A zatem problem rozwiązano...


Z iście żarskim podejściem do tematu praktykowanym od paru lat. Zamiast zawczasu myśleć o możliwym problemie (porządnie odwodnić teren wcześniej), no to doraźnie dowieziono kruszywa drogowego. Tak... może i odwiedzający na razie nie będą musieli zakładać gumowców, by odwiedzić groby bliskich, ale problem wciąż nie jest rozwiązany i wybuchnie z nową siłą w innym miejscu i czasie...


Fajny wczesnomodernistyczny płot. Takie rzeczy lubią znikać...


Za to wciąż z naszych torów nie znikają "Żelazka" - awaryjne szynobusy produkcji dawnego ZNTK Poznań. 


Parkować każdy może;-)


Link Kolei Dolnośląskich zamaskowany pośród wyblakłego dzieła zwanego "muralem".


Ule jeszcze są - widok od ul. Śląskiej.


Ale i wkrótce tu się zaroi.


Deweloperskie osiedle przy Smoczyka.





Choroba doraźności drąży Żary. Doraźne rozwiązania, brak docelowej wizji. Tu i teraz. Jutro nie istnieje...

poniedziałek, 6 września 2021

Wykwity.

 Dzieje się...


...coś w fosie.


jakieś odwierty. Widać, że trafili na dawny drenaż. Dziwne, że nie znaleźli mitycznego placu zabaw;-)


Nawłoć kwitnie wszędzie.


Landrynkowe Seicento.


Nowa kebabownia w miejscu dawnej Apteki pod Murzynkiem.


Na "muralu" nie tylko widać wykwity solne, ale też...


Obrasta roślinnością. Jak dobrze, że nie czytają bloga w Urzędzie, jest więc nadzieja, że zieleń ocaleje.


Ślicznie się sączy woda, co nie?


O! A to tak można - ciężkie wozy po nowej jezdni...


I jeszcze trochę wykwitów solnych.


I zieleni, która zakrywa to kosztowne dla podatnika dzieło. 

Słoneczniki już przekwitają.

A przy A. Smoczyka budują.


Deweloperka kwitnie.


Pozostałość po Święcie Lasu i Ochrony Klimatu. 


Niestety nie mogłem uczestniczyć.


Ale za to dzieciaki bawią się pozostawionymi kłodami.


Niemniej wciąż przy placu zabaw na Syrenie nie ma gdzie wygodnie postawić roweru.


Pozostałość po warsztatach rzeźby.


A to słynne pole kamperowe...


A to przykład jak dwa się o nasadzenia...


Ano nie dba się. Młode drzewa usychają na potęgę, a jeszcze pozwala się na wysypywanie gruzu przy Szpitalnej. Wszędzie wokół są tu łachy gruzu. Naprawdę Straż Miejska nie może sprawdzić umów na wywóz gruzu inwestorów budujących w pobliżu domy? Nie sądzę, by te śmieci przyjeżdżały z daleka. Fotopułapka też nie kosztuje majątku. No tak, ale w Urzędzie nie czytają...


ale moje żurawie latają:-)


Blok Osiedla Lusatia.


Castorama się obilborowała na całego.


A mój krzyżak wcina konika polnego.