wtorek, 30 listopada 2021

List - opad.

Z końcem listopada udałem się na ostatni rodzinny rowerowy wypad. Po drodze piękne, stare przydrożne zdziczałe drzewa owocowe, które ostatnimi czasy znikają masowo:-(


 A na Żurawiej tradycyjna zadyma...


Zamiast pójść do Castoramy, można się odlać w pergoli


Można też skorzystać z ławeczki solarnej...


Na przykład wywalić tu puszkę, tak jak samorząd wywala kasę na bzdurne gadżety...


No i z końcem listopada pojawił się śnieg.


Ziemia mimo wszystko nagrzana, więc puch utrzymywał się dłużej jedynie na samochodach. 


Ufff, trochę zelżało na DK-12 w Marszowie.


Wahadło jest, albo go nie ma.


Za to są potężne kałuże. Gratulacje dla projektanta... Powstała piękna betonowo-asfaltowa niecka, boje się pomyśleć, co będzie jak przyjdą czerwcowe ulewy, a oni tego nie poprawią.


"Co wy tam chłopaki palicie?";-) Most nad Złotą Strugą właściwie w końcu otwarty, ale sprzątają i porządkują koryto rzeki.


Jeszcze gdzieniegdzie liście nie opadły do końca.


No cóż, ten listopad był bardzo pochmurny, ale opadów było stosunkowo niewiele (nie licząc końcówki) i dość ciepły. Widać jednak symptomy ochłodzenia. Sądząc po cenach opału, solidnego... No cóż, przekonamy się...

piątek, 26 listopada 2021

Ekspansja.

 Rozrasta się pergola śmietnikowa w sąsiedztwie ratusza.


Ale porządku nie przybywa. 


Nowy segment pochłonął chodnik...


Remont kamienicy Paula Tafela coraz bliżej końca.


Ładnie wyglądają te secesyjne ornamenty, nawet jeśli wykonano je współczesnymi technikami.


"Ekologiczne" torby papierowe posłużyły mi za opał podczas zimnego poranka;-)


Dobrze widoczny zarys grodu i podgrodzia w bażanciarni Parku Miejskiego.


Kamienica Rynek 12 rozpada się w oczach.


A w oknach pełno zieleni... To drzewo, które zdążyło wyrosnąć wewnątrz musi być ogromne.


Eh, Żary... Jedna pięknie odrestaurowana kamienica, a obok obraz nędzy i rozpaczy...

środa, 24 listopada 2021

Żuraw prawdę ci powie?

Są! Przyleciały żurawie. Spora grupa... 

Plus mniejsza grupa outsiderów.

Piękny widok.

Dużo ich...

Sprawdzały, czy warto tu się zatrzymać na dłużej...

Krążyły, krążyły, choć...


Uznały, że jednak jeszcze nie ten czas, nie to miejsce. Dopiero trwa koszenie upraw "końskiego zęba" - pastewnej kukurydzy.


Tęcza!


Słonko zasadniczo ostatnio się tylko rano pojawia.


A wieczorem w oddali kombajn dalej kosi kukurydzę - niechybny to znak, że nadejdą opady śniegu/


A jednak nie wszystkie 


Przynajmniej jeden żurawi maruder został.


No cóż... obserwując ptaki czas na zimę i opady śniegu.

sobota, 20 listopada 2021

Oskarżony: obywatel Miś

Kotek na parapecie. Fajny kicior, ale fajniejsze są te gazony. Kiedyś, w słusznie minionych czasach PRL było ich pełno, dziś to rzadkość.


Ciąg dalszy przechadzki po Żagańskiej...


A tu niedźwiedź się dobiera do śmietnika! No to już wiadomo, kto jest odpowiedzialny za syf wokół śmietników w Żarach!;-) 


Lifting zewnętrzny kamienicy przy Żagańskiej 37 chyba skończony.


No elewacja ładna (choć te płytki na cokole nie były złe)...


ale to niektóre okna...


Na odnowionej elewacji przy Zakopiańskiej...


Hmmm, jak to się stało, że dawny maszt na ścianie się wygiął? Czyżby jak różdżka radiestety wskazywał, gdzie był wyciek z miejskiego wodociągu?;-)


O tak ciągnąć to tu potrafią. Z gwinta. Szczeniaczki są wszędzie.


O proszę! Ale fajny pomysł! Zamawiasz w Brico przez internet, a odbierasz ze skrytki.


Ale to znowu głupi pomysł. Ile razy można mówić, że taki stojak - wyrwikółko to nieporozumienie? Nie ważne ile razy będziesz tłumaczył, urzędnik i tak zaaprobuje jedynie słuszny, beznadziejnie niefunkcjonalny stojak na rowery...


Dziwna ta nawierzchnia parkingu przy Skarbowej.


No dobra, nazwali sobie parkową alejkę "aleją Promnitzów" nie pytajcie po co. Ale jaki sens ma stawianie tu tabliczki z nazwą? Przecież nikt nie będzie szukał adresu z nazwą al. Promnitzów, bo tu ani nikt nie mieszka, ani nie ma biur itd.


Tak jak w komediach S. Barei, w Żarach potrafią pokazać na jakiego Misia nas stać i to nie jest zapewne ostatnie słowo!

piątek, 19 listopada 2021

Kronika dramatu.

Zapowiedź katastrofy. Nad Złotą Strugą dalej wahadło - demontują tymczasową przeprawę. Ale tu nie jest już tak źle...


Tragicznie jest tu...


Dramat przy przebudowie skrzyżowania w Marszowie z drogą na Olszyniec.


W drodze powrotnej można sobie stojąc w korku pooglądać drzewa przeznaczone do wycinki.


Z powrotem w Marszowie. 


Przejazd na trasie Żary - Żagań potrafi teraz trwać godzinę i dłużej...


JPRDL, uppps miało być ROTFL:-)


Po wymianie nawierzchni chodnika do Koszar pobocze najeżono słupkami.


A to fajne. Na wiatach stacji Watis instalują panele fotowoltaiczne.


Ciężko się oddycha w mieście. Dają o sobie znać źródła niskiej emisji.


Ale przemysł nie pomaga. W związku z tym, że pracuję głównie poza Żarami, każdy przyjazd do śródmieścia oznacza podrażniony nos i gryzienie w gardle...


Gardła za to dezynfekuje młodzież przy Domku Winiarskim, który stał się ulubionym miejscem na plenerowy melanż młodzieży lat 14 - 18.