Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PKO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą PKO. Pokaż wszystkie posty

piątek, 3 stycznia 2020

Inwentaryzacja.

W dobie komputeryzacji coraz rzadziej widzi się napis "Inwentaryzacja". Kiedyś to obowiązkowy repertuar pierwszych styczniowych dni. Dziś widziałem karteczkę tylko na drzwiach księgarni. Pamiętając jednak o tradycji, ja też sobie zrobię taką małą inwentaryzację i zamieszczę fotki, które nie zmieściły się ostatnio, a zostały zrobione w ostatnich dniach 2019 r.


Krawiectwo...


Kiedyś podstawa usług...


Dziś zapomniane szyldy na zapleczu.


Przedsylwestrowe drogowe wariactwo na ulicach.


 A na ulicach tradycyjny syfek...




O proszę! To jest sposób na elektomobilność. Sprowadzony z UK Mitsubishi i-MiEV - model produkowany od 10 lat (znaczy się od 2009 r.). Jako nowy kosztował fortunę. Teraz na żarskich blachach. 


Ciekawy patent z tym daszkiem przy bankomacie PKO BP.


Klasyczne śmietniki przy dworcu autobusowym. Łatwo z nich wygrzebać wartościowe rzeczy, np. niedopałki.


Smutek pionierów żarskiego fast-foodu.


Troszkę puszek i butelek po Beczce Gorzkiej, to żarski standard na klombach i trawnikach. Spox, w końcu Pani burmistrz nie musi mieszkać w mieście.


Coś się buduje przy Męczenników.


A i po drugiej stronie ulicy też rośnie.


Wytęż wzrok i znajdź pasące się sarenki;-)


Nie będę ukrywał, że widok miasta w kończącym się roku nie wzbudził we mnie entuzjazmu. A jak dowiedziałem się o ile wzrosło zadłużenie naszego miasta, to... nie, nie mogę się tak denerwować.

sobota, 7 lipca 2018

Metoda BTL.

Z dawnej siedziby PKO BP zrobił  się słup ogłoszeniowy, jak przy Piccadlly Circus;-)


Rozpoczęła się przebudowa ul. H. Wieniawskiego.


Zaczęli od strony południowej.


O zapewnieniu dogodnego przejścia dla pieszych nikt za bardzo się nie głowił. Trzeba sobie radzić, jak za PRLu.


Generalnie południowoeuropejski standard zabezpieczenia robót. Grunt to wiara i zaufanie (że nikomu z postronnych się nie stanie).


Działkowcy będą mieli szeroki i wygodny chodnik niemal pod nos, o którym mieszkańcy wielu osiedli w mieście mogą tylko pomarzyć.


Najciekawsze to, jak ulica będzie się tu kończyła...


 Postawią murek przed torami? Rabatkę? Ot widać tu najwyraźniej, jak nieprzemyślana jest ta inwestycja.


Rośnie nowy Lidl.


Tu ma powstać nowa droga - ulica Rzemieślnicza (co za bzdurna nazwa, ale nie takie absurdy przyklepywali żarscy radni) w strefie gospodarczej na Lotnisku.


Ale póki co niewiele się dzieje, tak jak na łączniku pełnym dziur - drogi łączącej miasto z Grabikiem.


Pas ziemi niczyjej, pełen kraterów,  jak na Froncie Zachodnim podczas Wielkiej Wojny.


Droga wykorytowana,  szeroka, ciekawe, ciekawe ile czasu minie zanim mieszkańcy pobliskiego osiedla, którzy gęsto pobudowali się w Grabiku uciekając z miasta zaczną protestować, gdy przy tej arterii zaczną stawiać im zakłady przemysłowe...


No cóż, można powiedzieć, że ostatnimi czasy to żarski standard - nie do końca przemyślane infrastrukturalne inwestycje... A może? A może po prostu zacząć używać angielskiego akronimu np. "metoda BTL" (build, think later) od razu robi się światowo, innowacyjnie i "mondrze";-)