W sobotę 29 kwietnia pogoda nieciekawa, a więc bunkry. Województwo lubuskie usilnie reklamuje Międzyrzecki Rejon Umocniony. Co z tego jeśli pawilon wystawowy niegotowy, na parkingu błoto. No dobra, to może coś się na lepsze poprawiło w Panzerwerku?
No pojawiły się jakieś aranżacje, ale co z tego jeśli nikomu nie chce się doczepić odpadniętej ręki manekinowi... Nie byłem tu parę lat, ale naprawdę niewiele się tu zmieniło.
Za dodatkowy pieniądz można się karnąć powojennym transporterem opancerzonym BTR-152, który można zobaczyć na spotach reklamowych województwa lubuskiego. Przejażdżka krótka. Czas do domu, bo przecież tu w parku huczne polsko - niemieckie Święto Parku...
Rozkład domku winnego przyśpieszył...
Tylko ślady - rozjeżdżony trawnik.
i toj-tojki jeszcze stały, a na nich...
Jak miło i elegancko:-)
To nie fejk, oni naprawdę to zrobili:-D
Zresztą nie tylko to. Kolega udokumentował jak pięknie zasilana była impreza...
Tyle unijnych milionów poszło...
na dostosowanie parku do organizacji imprez...
A oni ciągną długim kablem prąd ze skrzynki na Wzgórzu Winnym...
No ale dobra, kto inny będzie teraz ciągnął... z gwinta.
Teraz dopiero impreza się rozkręca...
Parkowy melanż czas zacząć. Naprawdę nie można było zostawić sceny na całą majówkę w parku, by coś się działo? No dobra, chcieli wydać unijną kasę w jeden dzień? To trzeba było to zrobić, ale w pozostałe dni długiego weekendu też trzeba było coś zaplanować w parku!!!
Tak, w Żarach potrafią wydawać unijną kasę, na przykład na parkingi w historycznym centrum...
Pozostałości wczesnośredniowiecznej zabudowy...
Właśnie znikają.
Widać dawne drewniane belki - tu zaczynała się historia miasta na początku XIII w.
A tu był kiedyś kościół z XIV w. w Olszyńcu.
Niewiele z niego zostało - zdewastowany i rozebrany po wojnie...
Zapomniany i zarośnięty cmentarz dawnych mieszkańców...
Przerobiony dawny pomnik poległych mieszkańców Wellersdorfu/Olszyńca w I wojnie światowej.
Definitywny koniec kamienicy przy Żagańskiej.
Zniknął napis Eli.
W przeddzień 1 maja...
Pusto.
Smutno, choć dobrze, że choć słonko wreszcie świeci.
W górze szybowiec.
A jednak jakaś atrakcja w parku się ostała...
Dobrze, że chociaż prywatna firma mogła się rozstawić ze swoimi atrakcjami.
Ale zasilanie...
Też rozwiązane w intrygujący sposób...
Tak właśnie wygląda "dostosowanie parku do organizacji imprez" za publiczne miliony...
Paskudnie bez tych bobasów. Źli mieszkańcy? Sami sobie winni? Będę zawsze powtarzał - w każdym społeczeństwie znajdzie się idiota, który nie szanuje mienia wspólnego. Najważniejsze, żeby taki ktoś nie czuł się bezkarny, a widocznie... skoro tyle razy uszkadzano figury... Ponadto przysłowie mówi: biednych nie stać na tanie rzeczy - wykonanie takich figur metodą krasnali ogrodowych, może ograniczało koszty, ale znacznie ułatwiało działanie wandalom...
Intensywnie krzątają się przy "Kremlu".
Zdewastowany przystanek przy Żagańskiej - dlaczego tak się dzieje? Patrz wyżej...
A wyżej też nowy samolocik na moim niebie.
Eh, po raz kolejny można tylko ciężko westchnąć, jak lekko się w Żarach marnotrawi publiczną kasę...
