Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DK27. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą DK27. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 marca 2023

Parowanie.

 Styczeń? Nie! Marzec;-)


W mieście sporo pośniegowego błota.


Bo też w sumie temperatury już powyżej zera.


Fajna zabawa w pośniegowym błocie.


W mieście przyjęto zapewne założenie, że śnieg wkrótce sam stopnieje. Może to i racja. 


Za to Droga Krajowa nr 12 odśnieżona i czarna. Zabawa w pośniegowym błotku kończy się, bo musisz jechać 30 km/h za drogimi SUVami All Wheel Drive, Quattro, Super mega cztery na cztery, których kierowniczki i kierownicy boją się jechać widząc śnieg... 


Jedziemy tak sobie 30 - 40 km/h poza terenem zabudowanym na odśnieżonej drodze krajowej. W poprzedzających mnie autach co chwilę zapalają się światła stopu, bo przecież skrzynia automat, więc bez hebla ani rusz;-) Przede mną BMW X6 (G06), fakt drogie auto (leasingowe raty też wysokie), ale nie ma wersji bez napędu 4x4, przed nim kolejny samochód, a na przedzie... Nowe Volvo XC60. Fakt może być wersja z napędem tylko na przednią oś, ale... Gdy w końcu udało mi się wyprzedzić tę kolumnę przed Żaganiem, to okazało się, że na klapie Volvo dumnie błyszczało oznaczenie, że to wersja B5 D, oczywiście AWD... Nie, nie zachęcam do ryzykownej jazdy, ale... Jak jest ładna pogoda to ludziom amba odwala, grzeją ile fabryka dała, a niech no tylko śnieżek spadnie, to ślimaczą się, choć ich pojazdy oferują znacznie lepszą przyczepność, niż większość pojazdów na naszych drogach...


Za to czadu nie boja się dać mieszkańcy jednorodzinnych klocków zbudowanych w latach 70 - 80. Żeby była jasność - jest drogo, bardzo drogo, nie tylko jeśli chodzi o cenę opału, ale też koszty modernizacji systemu grzewczego. Wielu osób nie stać nie tylko na dobrej jakości opał, ale też wymianę kotłów. Ja to rozumiem, ale nie pojmuję dlaczego miasto nic nie robi, żeby pomóc ludziom np. w pracach termoizolacyjnych? Ocieplenie tych  kostek z lat 70 - 80. to powinna być podstawa by myśleć o wymianie źródła ogrzewania.
Wielu ludzi nawet nie wie jak przebrnąć przez dokumentację WFOŚiGW. Sam to przerabiałem i wiem, że jest nie jest prosta sprawa (cyfryzacja wniosków dodatkowo komplikuje sprawę starszym ludziom). A może warto by ktoś z urzędu poszedł, zapytał, zaoferował pomoc? A może jakiś fundusz pożyczkowy dla mieszkańców na termomodernizację?


Rośnie Panattoni przy DK27 - w kierunku Bieniowa.


Hala do której przeniesie się jedna z żarskich firm jest już na ukończeniu.


Mimo, że po drugiej stronie jest teren gminy miejskiej, to hala znajduje się na terenie gminy wiejskiej... kolejną firmę tracą Żary...


A to co w oddali?


Produkcja chmur idzie pełną parą.


Taki niepokojący widok.


I nosek świerzbi, ale dane miesięczne będą pewnie w normie. Podobno w Żarach nie ma problemu, bo to tylko para wodna... Znowu gadka, że nic się nie dzieje, bo dane, bo "naukowcy", bo... A tymczasem liczba mieszkańców nieustanne spada. W grudniu 2021 r. spadła już poniżej 37 tys. mieszkańców do 36 559 i nadal maleje... 


No tak... "ale ludzie mają pracę!"... Oczywiście, że tak, ale z jakiegoś powodu w ciągu ostatnich paru lat "wyparowało" nomen omen tak wielu mieszkańców Żar. Może i przyjeżdżają wciąż do Żar do pracy, ale mieszkają tam, gdzie nie dociera intensywny zapach lasu w proszku z nutą formaldehydową... 


Niby fajnie, że tankuję ON poniżej 7 PLN, tyle że to wciąż 2 PLN więcej niż w styczniu 2022 r. Ja wciąż nie zarabiam 28,57% więcej niż w styczniu 2022 r. ...


Znowu się czepiam leasingobiorców modnych SUVów i crossoverów;-)


"Czucie i wiara silniej mówi do mnie, Niż mędrca szkiełko i oko." niby dane o stanie żarskiego powietrza nie są dramatyczne (choć dobre też nie są...), ale nos i oczy oraz ogólne odczucia pokazują, że w Żarach niestety trudno mieszkać... Żary stały się "miastem z doskoku", do którego wpada się na czas pracy, zakupów, szkoły, by po południu wrócić na przedmieścia dalsze i bliższe...

czwartek, 22 grudnia 2022

Niska emisja, wysoki koszt.

 13 grudnia odbyło się spotkanie w sprawie monitoringu powietrza w Żarach...


Starannie dobrana pora - godzina 15.00 we wtorek... Sprawiła, że nie było za dużo "przypadkowego społeczeństwa". Za to pan prowadzący odmieniał pięknie przez wszystkie przypadki: "skomplikowany model matematyczny", "sztuczna inteligencja", "zaawansowany system informatyczny", "innowacyjny", szkoda że tak mało szczegółów tych modeli popędzanych AI zdradził...


Prezes stowarzyszenia Czyste Powietrze Janusz Bronowicz zapytał sensownie o to, czy projektowany system monitoringu obejmuje planowane źródła zanieczyszczeń - w domyśle to, co ma powstać u wschodnich granic miasta i związane będzie ze spalaniem kilkunastu tysięcy ton śmieci. Odpowiedź dla organizatorów okazała się trudna i zarazem łatwa. Streszczając: NIE.


Bardzo sensowne pytanie zadał radny Adrian Jaworski - czy trzy systemy: miejski, WIOŚ i zakładu produktów drewnopochodnych będą ze sobą zintegrowane. I tym razem odpowiedź brzmiała: NIE.


Generalnie prowadzący co rusz podkreślał, że system rozwiąże problem jakości powietrza w Żarach. No i znowu jestem w kropce, bo nie wiem jak, jakim cudem... Natomiast przypuszczam, że oto pojawi się bat na mieszkańców - system od razu będzie notował lokalne źródła niskiej emisji (z domów). Niby dobrze, ale... Oby nie stało się tak, że ten system będzie wykorzystywany do zrzucania winy za jakość powietrza w mieście jedynie na mieszkańców. Wadą tego drogiego systemu jest ilość punktów pomiarowych - moim zdaniem zbyt mała, oraz fakt, że nie będzie dawał pełnego obrazu zanieczyszczeń, bo ten powinien powstawać na podstawie analiz danych z trzech działających w mieście systemów pomiaru zanieczyszczeń! 


Na pytania z widowni odpowiadał najczęściej Daniel Babula - zastępca naczelnika Wydziału Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska. To on odpowiedział na moje pytanie dotyczące wsparcia całego systemu. A więc dowiedziałem się, że wdrażanie będzie trwało 2 lata, a 5 lat to okres wsparcia projektu. Ciekawe co się stanie po tym okresie? Oby nie stało się tak jak z innymi projektami z dofinansowania zewnętrznego - projekt wykonany, kasa zrobiona, można zapomnieć. Podałem przykład niedziałającego systemu informacji na przystankach autobusowych. Jak miło, że parę dni później zaczął działać po wielotygodniowej przerwie:-)


Na stronie Urzędu Miasta w notatce opublikowanej 22 grudnia można przeczytać: "W tym tygodniu Daniel Babula - Zastępca Naczelnika Wydziału Infrastruktury Technicznej i Ochrony Środowiska wraz z przedstawicielami firmy Integrale IT Sp. z o. o., uczestniczył w seminarium zorganizowanym przez Instytut Inżynierii Środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego w związku trwającymi pracami nad monitoringiem jakości powietrza w naszym mieście." No i fajno, spotkanie w kameralnej atmosferze powszechnego zrozumienia, bez "przypadkowego społeczeństwa". Będzie można spokojnie wydać kasę z ""Projekt „Żary, tu chcę żyć!!!” finansowany ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014-2021 realizowany jest w ramach programu "Rozwój Lokalny" "


Troszkę przymroziło w drugim tygodniu grudnia.



Nowy "punkt udostępniania lasu" przy DK12 za Marszowem w kierunku Żagania. 


Najkrótsza droga do ruin Jaszkowic i cudownej kapliczki z zakazem wjazdu, który nagminnie jest łamany.


Mroźnie.


Łąki między Marszowem a Jaszkowicami i Żaganiem.



Panattoni buduje kolejną halę - tym razem przy DK27 - na terenie gminy wiejskiej Żary - przy wyjeździe na Zieloną Górę.



No cóż, mam nadzieje, że te niemałe pieniądze, które miasto zamierza wydać ze środków zewnętrznych i własnych nie pójdą na wydmuszkę. Z drugiej strony po raz kolejny wychodzi moim zdaniem fikcja konsultacji społecznych - jesteśmy karmieni zaklęciami, że wiedzę tajemną posiadają wybrani przez urząd specjaliści. Otrzymujemy jako mieszkańcy jedynie informację o zaprojektowanym systemie, którego nie można modyfikować (vide pseudokonsultacje w sprawie systemu dróg rowerowych). Wszystko to podlane sosem tajemnicy. Przesadzam? No to w końcu, jak ten system monitoringu ma przyczynić się do poprawy jakości powietrza w Żarach?! Za te 2 i pół bańki można by było sporej grupie mieszkańców miasta dofinansować docieplenie domów i wymianę źródeł ogrzewania! A tak system wskaże, kto zanieczyszcza, bo nie ma kasy na ocieplenie i nowoczesne ogrzewanie, lub pali gałęzie i liście w ogrodzie... i cyk mandacik.

sobota, 7 maja 2022

Maskowanie smrodu.

Bujnie kwitną drzewa owocowe.


Eh Niemcy... lateksy, pejcze, dominy... 

W moim samochodzie większe emocje, zwłaszcza dla kobiet;-)


Słońce wywabiło mnóstwo kwiatów.

Lubię zabudowę dawnej fosy przy Podwalu.


Pięknie pachnie bez, przykrywając nieznośny smród Żarki w okolicach Żurawiej. Nie dość, że cuchnie przy Szpitalnej i Żagańskiej, to jeszcze tu śmierdziało okropnie, póki zapachu nie przykrył obłędny zapach bzu. Ktoś w ogóle kontroluje jakość wód Żarki?

Fajne SZT Siemens Desiro Classic (BR 642)





Syfek nasz powszedni...


Ktoś tu liczy na przedterminowe wybory, czy po prostu już przypomina się, że za rok wybory?



Człowiek służby;-) Możecie mi powiedzieć, jak on służy Żarom? Bo poza promowaniem na burmistrza byłego prezesa firmy produkującej wyroby drewnopochodne w 2010 r. to nie bardzo sobie efekty tej służby przypominam...  

poniedziałek, 18 lutego 2019

Płaćcie podatki w gminie...

Ostatnio w prasie, internecie, a także w urzędowej korespondencji gmina Żary zachęca do rozliczania podatku PIT na rzecz tej gminy. Pytanie tylko po co?


Bo chyba nie po to by było tu czysto. Oto wysypisko, które wyrosło w Kadłubii przy drodze na Lubomyśl.


Widać intensywnie wykorzystywanie - ślady opon świeże. Podobno właściciel ma prawo składować gruz na swojej posesji, ale tu jest wywożone znacznie więcej niż tylko gruz...


O! W gminie nie ma skateparku, a tu proszę rampa jest. Pytanie, czy to nasze polskie, czy importowane śmieci? A może to realizacja hasła z tej propagandowej ulotki o PIT, że "podatek pozostawiony w gminie to: (...) więcej placów zabaw"?


Gruz przemieszany z ziemią i śmieciami bytowymi.


A propos tych bytowych. Czyż nie wzruszająco prezentują te posegregowane odpady przy drodze na wspomniane wyżej wysypisko?


Gmina w materiałach reklamowych mówi, że pieniądze idą m.in. na drogi. Na takie drogi jak ta, przy której można zostawić jeszcze trochę śmieci?


A nie! Wójt powie, że to droga powiatowa i tak problem znika...


Nie znikają za to śmieci przy niej. Jest ich coraz więcej, bo też ruch to niemały - to najkrótsza droga z Kadłubii do Lubomyśla/Złotnika i Drogi Krajowej nr 27.


A propos DK27 tu też pełno syfu na poboczu prowadzącej do niej drogi z Lubomyśla.


A te odpadowe wydmy to gdzie?


Ano to krajobraz w okolicy Surowej.


Niektóre pryzmy zdążyły pokryć się już okazałą roślinnością.


Ale nowy gruz jest wciąż przywożony.


Całkiem spore te hałdy.


Czy to tylko niewinne składowanie gruzu i ziemi?


Gruz z konkretnej demolki. Czy w naszej okolicy rozbierane są jakieś bloki z wielkiej płyty, a może jakaś fabryka? Podobno tropy prowadzą do rozbieranych koszar, ale czy aby na pewno?


No solidna robota, ile to już złomu udało się odzyskać.


Ciekawe skąd pochodzą te pozostałości? Czy urzędnicy, którzy chcą by część twojego PIT została w gminie zastanawiają się nad tym? Znowu pewnie zostanie wypowiedziana formułka, że właściciel ma prawo składować gruz i ziemię na swoim terenie i dla urzędników będzie po sprawie. 


Wokoło powstaje eleganckie ogrodzenie - elektryczny pastuch oparty na betonowych, kolejowych podkładach.


I kolejne wysypisko gruzu i ziemi.


Pomiędzy DK27 a Lubomyślem. Na tak krótkim odcinku ok. 3 km są aż trzy takie "składowiska", które skutecznie niszczą walory estetyczne pięknego jeszcze do niedawna terenu...


Obok powstaje nowe, spontaniczne składowisko śmieci...


Ręka mi drżała jak robiłem to zdjęcie, ale nie ze zgryzoty, ale z telepania po kocich łbach drogi do Kadłubii (jechałem na rowerze) - a im bliżej wsi, tym więcej śmieci...


Więcej i więcej...


Po ostatniej drastycznej podwyżce cen wywozu śmieci i indolencji gminnych urzędników, ten problem łatwo się nie rozwiąże. Tym bardziej, że za podwyżką nie poszło zwiększenie częstotliwości odbioru odpadów...


No cóż gmina reklamuje się hasłem "Ludzie, lasy, przestrzeń", ale patrząc na te obrazy to chodzi, o to że "Ludzie mają więcej przestrzeni do wyrzucania śmieci i gruzu w lesie"???