piątek, 31 grudnia 2010

Ciekawe zdjęcia z czasów PRL

Adam Michmar opublikował kolejną porcję starych zdjęć ze swojego prywatnego archiwum domowego. Tym razem są to zdjęcia również z okolic Żar. Zapraszam do oglądania tych ciekawych zdjęć:

środa, 29 grudnia 2010

Mur Berliński w Żarach?

Nie brakuje w Żarach dzikich wysypisk odpadów. Ba, nie są to wysypiska tworzone wyłącznie samoistnie przez mieszkańców. Są to miejsca na które odpady wywożą komunalne firmy i inwestorzy realizujący miejskie inwestycje. Pekom wyrzuca sobie skoszoną trawę na pola przy głównym Cmentarzu Komunalnym, a zanieczyszczony śnieg z ulic do bażanciarni w parku. Powstało też wysypisko na tyłach dawnego DPS i stacji uzdatniania wody. Wywożony jest tam przede wszystkim gruz.


Jadąc ul. Piastowską można zobaczyć betonowe bloki jakby z rozbiórki muru, dopiero co przeniesione z Berlina. Oczywiście to nie ten słynny Berliner Mauer, ale elementy dawnego składowiska węgla żarskiego browaru. Zdemontowano je niedawno w trakcie budowy nowego traktu w śródmieściu (równoległego do ul. Bolesława Chrobrego).


 Przeciąga się kapitalny remont InterMarche.

Na tory w naszym powiecie wreszcie wysłano pług 411S (tu pchany przez "Rumuna" na przejeździe w Bieniowie), ale dopiero po tym jak we środę wykoleiła się lokomotywa w pobliżu Bieszkowa. 

niedziela, 26 grudnia 2010

Biała dama na budowach.

Duchy są domeną opuszczonych budynków. Takich zaniedbanych ruin nie brakuje w naszym mieście. Cieszy więc fakt, że jedna z nich ma szansę stać się znowu budynkiem używanym przez żywych a nie duchy.

 Biała dama wzorem dużych miast pojawiła się na deptaku przed świętami. Zamierała bez ruchu przed nową kamienicą, która powstaje w miejscu zburzonej kwiaciarni. Barak straszył swym wyglądem przez lata, nowy budynek zapowiada się ciekawie.

A oto jeden z opuszczonych budynków Szpitala na Wyspie, który ma służyć Łużyckiej Wyższej Szkole Humanistycznej im. J. B. Solfy.  

Być może po ukończeniu remontu zniknie zmora studentów - niedogrzane pomieszczenia porozrzucane w różnych częściach miasta. 

 Nowych studentów dziennych brak, zaoczni w tym budynku powinni się zmieścić wszyscy.

Przy nowym budynku dworca PKS powstają waty na nowych stanowiskach.

niedziela, 19 grudnia 2010

Lądowiska wciąż brak

 We środę po ciężko rannego pracownika Kronopolu przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Musiał lądować w pobliżu zakładów w strefie przemysłowej. Niełatwo było dojechać do nieodśnieżonego prowizorycznego lądowiska karetce z pacjentem. Po raz kolejny ujawnił się dotkliwy brak lądowiska śmigłowców sanitarnych, które obecny starosta uznał za zbędą fanaberię.
 
 Do wywożenia śniegu zaangażowano ciężki sprzęt. Niestety nadal śnieg jest wywożony tak jak w zeszłym roku do bażanciarni. Sól to największy wróg drzew a w takim śniegu zebranym z ulic go nie brakuje...

 Jak od kilku lat, pod ratuszem stanęła szopka.

Po raz pierwszy fontanna nie została ogrodzona a znalazła się w niej świąteczna iluminacja (niestety nie dane mi było zobaczyć jej włączoną) 

wtorek, 14 grudnia 2010

Śnieżne wydmy.

Zasypało. Po dwóch dekadach bezśnieżnych lub obfitujących w deficyt śniegu zimach sytuacja wróciła do normy. Zimą jest śnieg, którego nie brakuje. Jest też zimno, ale jak to było w Misiu? "Szanowna pani, zimą musi być zimno. To odwieczne prawo natury";-) Wiejący wiatr utworzył wydmy niemal jak na Saharze.






niedziela, 5 grudnia 2010

Przy torach.

 W Żarach pojawiły się amerykańskiego pochodzenia lokomotywy Class 66, należące do polskiego oddziału brytyjskiego spedytora Freightliner. 


 Już niedługo taki widok z ul. Przeładunkowej przejdzie do historii.


PKS budujący nowy dworzec zmniejszy plac manewrowy na terenie którego stanie market budowlany. prawdopodobnie będzie to polski Nomi, który właśnie zwinął się z Zielonej Góry nie wytrzymując konkurencji ze strony francuskiej Castoramy. U nas Kingfisher nie zamierza inwestować, a AFM będzie stawiać Auchana a być może przy nim Leroy Merlin daleko od centrum.  

niedziela, 28 listopada 2010

Brzydota.

Zbliża się otwarcie dyskontu Aldi, zaplanowane na 11 grudnia. 




Trwa przebudowa al. Jana Pawła II. Ruch na odcinku od 9 maja do ronda puszczono ostatnio północną nitką. Tymczasowa nawierzchnia jest w fatalnym stanie.  


 Na zamkniętym odcinku niewiele się dzieje.


 Nic nie dzieje się nadal z naszym zamkiem. To znaczy dzieje się - czas sprawia, że już niewiele tynku zostało na wieży.

 Trwają prace nad wiaduktem nad fosą.

 Wiadukt pewnie będzie śliczny. Szkoda, że fasada kamienic nie będzie wyglądać tak dobrze.

 Wiadukt już stoi.

 Można już nawet po nim przejść. Po stanie ogrodzenia można wywnioskować, że mieszkańcy okolicznych kamienic chętnie już z niego korzystają.



Generalnie zaplecze nowego traktu wygląda tragicznie. Brud, brud i jeszcze raz brud. 

sobota, 27 listopada 2010

Zima

Temperatury spadły. Zwierzęta i ludzie radzą sobie z zimnem na różne sposoby. 

 Na drzewie cieplej. Ptaki nie mają szans z takim myśliwym.

Nawet pyton w sklepie zoologicznym przy S. Moniuszki schował się pod liśćmi.  

Zamiast hazardu mamy salon Komfortu, oto niewątpliwy sukces "Afery hazardowej" 

Przy Lotników nadal trwają prace w remontowanej kamienicy - widok od ul. S. Moniuszki. Tu będzie parking dla klientów sklepów i punktów usługowych, które tu powstaną. 


Samochody przyprószone śniegiem, zaraz po zrobieniu zdjęcia spotkałem sąsiada wyciągającego z auta akumulator do doładowania. Samochody też cierpią z powodu niskiej temperatury;-)

niedziela, 21 listopada 2010

Kolej na kolej.

Póki co na naszej stacji pojawiają się jeszcze pojazdy szynowe. Oto kilka z nich "ustrzelonych" komórką ostatnimi czasy.
Ostatnio niezwykle często na naszym węźle kolejowym obecne są "Ludmiły", czyli seria BR232 wyprodukowana dla kolei Niemieckiej Republiki Demokratycznej - Deutsche Reichsbahn w ukraińskich zakładach w Ługańsku w czasach ZSRR. Po zjednoczeniu Niemiec przejęte przez Deutsche Bundesbahn a później także na stanie innych przewoźników. U nas jako pierwsze pojawiały się w barwach East - West Railways, tu na zdjęciu w dziś już rzadkim oryginalnym malowaniu DB Schenker (East West Railways zostały przejęte przez tę firmę w 2009 r.).

Częsty gość - szynobus SA-105 produkcji poznańskiego ZNTK, niestety przeczy on stereotypowi wielkopolskiej solidności i często ulega awariom. Nie zachęca to do korzystania z usług lubuskich Przewozów Regionalnych, ale władze samorządowe niezbyt się tym przejmują.

Z powodu awaryjności szynobusów i fatalnego stanu infrastruktury szynowej bardzo często połączenia obsługuje komunikacja zastępcza.

Bardzo częsty niegdyś gość - "Suka" czyli polska SU-46 kiedyś szczyt nowoczesności na niezelektryfikowanych szlakach, dziś coraz rzadsza.


A to gość o wiele rzadszy. Najnowszy póki, co szynobus lubuskich PR: SA -108, również produkcji stale balansującego na krawędzi upadku poznańskiego ZNTK.


A na Os. Muzyków niełatwe życie mają mieszkańcy, którym zamknięto dwa największe sklepy - InterMarche (na zdjęciu) i Biedronka przechodzą remont zapewne z powodu rychłego otwarcia nieodległego Aldiego.