Pokazywanie postów oznaczonych etykietą park. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą park. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 12 czerwca 2022

Co ma wspólnego Mediolan z Żarami?

Hit współczesnej gospodarczej stolicy Włoch, rozkopanej i zakurzonej - Bosco Verticale ("Pionowy las"). Kiedy ostatnio byłem w Mediolanie, to nie było ich nawet w planie;-) Ale są dwa wieżowce, które stały się nowym symbolem miasta. Fantastyczna idea, by wiszące wszechobecnie klimatyzatory zastąpić cieniem drzew. Zupełnie odmiennie myślenie niż żarskich włodarzy, którzy pozwalają od paru lat na kompletnie bezsensowną rąbaninę drzew w mieście:-( 


A teraz coś przyziemniejszego. Wandalizm w żarskich toaletach? No to zamawiajcie takie idiotoodporne i higieniczne rozwiązanie!!! Ścianka z nierdzewki, po której płynie woda (na fotokomórkę) - w sam raz na siku dla mężczyzn... 


Choć znałem Jezioro Garda, to nigdy nie byłem w Limone, już wiem dlaczego...


Tak, północne Włochy są wyraźnie zamożniejsze, niż południowe, ale...


Choć niby klimat zabudowy jest tu ogólnowłoski, to jest tu... przeraźliwie czysto i sterylnie. Nie to, że pochwalam żarski syf, ale... troszeczkę fantazji jak...


... jak w Weronie nie zaszkodzi, choć...


Bardzo zasmucił mnie widok usuniętych karteczek w przejściu do domu Julii. Tak wiem, że usunięto je parę lat temu, ale te banery z ostrzeżeniami by nie przyczepiać na gumę do żucia miłosnych wyznań wyglądało dołująco. 
Życie nie znosi próżni, więc ludzie wyrażają swą miłosną ekspresję na ścianie sąsiedniego miedzucha. Generalnie Werona też staje się coraz bardziej sterylna - wszędzie remonty i renowacje. Nie tak ją zapamiętałem, gdy byłem tu 18 lat temu.


Powrót do Polski i niemiecki McDonald's. Chyba jest coś na rzeczy, że niby żarło takie same, ale jednak nieco się różni w zależności od kraju. To niemieckie jakieś takie nijakie, za to! 
Znani z segregacyjnej obsesji Niemcy (mam na myśli śmieci) wcale nie każą klientom samemu segregować odpadków! My jak zwykle nadgorliwi, a tu po prostu oddajesz tackę ze swoimi śmieciami, a pracownik je właściwie posegreguje. I to ma sens! 


Za to po powrocie. Zapomniane i cuchnące oczko wodne w parku między ul. F. Chopina a H. Szymanowskiego.


O! Nawet nie zauważyłem, kiedy pub Cegła stał się klubem fitness.


I my też mamy swój wertykalny ogród! Na ostatniej istniejącej kamienicy przy ul. Wartowniczej!


Szkoda tylko, że nikt o niego nie dba, a nieremontowany budynek bardzo prawdopodobnie podzieli los sąsiedniej kamienicy wyburzonej 7 lat temu. Ale może właśnie dzięki temu cudownemu winobluszczowi, który tuli budynek, on jeszcze stoi? Kurczę, zadbać o kamienicę i o pnącza i mielibyśmy w Żarach cudowną atrakcję. Ale zapewne zwycięży jak od lat wioskowe myślenie - wyciąć, zburzyć, zabetonować! 

poniedziałek, 15 marca 2021

Samorządowe jakoś (ć)

Mokro.


Ten brud wokół śmietników jest wszędzie...


O! Brama na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich otwarta.


Ktoś tam znicze i kwiatki zostawiał.


Chyba inicjatywa rodziny - jest masa, ogrom błędów na tabliczkach, ktoś postanowił sprostować. 

Coś tam było sprzątane.


Ale bez przekonania:-(


O! A gdzie się podział kibelek z parkowego placu zabaw Guliwer?

Siadanie na oparciu ławki nie wyszło z mody.

Eh... polska, samorządowa bylejakość. 

Tak to wyglądało kiedyś...


A może w sumie to miało tak być?


Samoutylizacja Domku Winiarskiego. Trendy - "ekologia";-)

Postępuje w zastraszającym tempie...


A to co urzędnicy nazywają "piwniczką"?


To już w ogóle dramat...



Przypomnę, że minęło ok. pół roku od ukończenia tej bardzo opóźnionej inwestycji (bagatela... zapowiadali koniec prac w sierpniu 2019 r. a skończyli... w lipcu/sierpniu 2020 r.).

Dróżki już się zutylizowały.

A gdzie są nasadzenia?


Po co wydawano pieniądze na drenaż Bażanciej Łąki...

Skoro woda tu cały czas stoi?!

Przelewa się nawet przez drogę, a przecież po lewej w tle wykopano studnie chłonne...

No ślicznie to wygląda. Śmiać się czy płakać?

Obrzeża w wielu miejscach są już uszkodzone...

A rondo mieli skończyć w marcu... Oj co ja mówię. Marzec to był drugi termin. Pierwszy to listopad, ale 2020 roku!

Woda ze stawiku parkowego znowu się przelewa...

A na dnie pełno śmieci.


"Przewróciło się, niech leży. Cały wic polega na tym..." To intrygujące, że władze nie przyznają się do tej działki, a ta mimo wszystko należy do miasta.

Kolejne przykłady jakości prac w wartym co najmniej 7,5 mln projekcie przebudowy parku...

Śliczna soczysta zieleń glonów i grzybów.

Tynk też już zaczyna odłazić.

Stoi sobie w parku przekrzywiona tabliczka...

A jakość połączenia? No jakoś. Czyli słabo. 


Tak samo, jak słabo poszło przemalowywanie ławek na biało.



Jak pisałem. Te ławki powinny zostać zdemontowane. Wypiaskowane, odtłuszczone i dopiero wtedy pomalowane na nowo. No ale czy chodzi o to by złapać króliczka, czy gonić go, gonić... Będzie co roku robota:-(

Po ostatnich wycinkach można też w parku znaleźć jeszcze ciekawe okazy.

A wieczorem nad miastem ciekawa żółta łuna.


Jak ja słyszę, że to co po 1989 r. w Polsce najbardziej się udało, to samorząd... to ogarnia mnie pusty śmiech.