Dzieje się...
...coś w fosie.
jakieś odwierty. Widać, że trafili na dawny drenaż. Dziwne, że nie znaleźli mitycznego placu zabaw;-)
Landrynkowe Seicento.
Nowa kebabownia w miejscu dawnej Apteki pod Murzynkiem.
Na "muralu" nie tylko widać wykwity solne, ale też...
Obrasta roślinnością. Jak dobrze, że nie czytają bloga w Urzędzie, jest więc nadzieja, że zieleń ocaleje.
Ślicznie się sączy woda, co nie?
I jeszcze trochę wykwitów solnych.
I zieleni, która zakrywa to kosztowne dla podatnika dzieło.
Słoneczniki już przekwitają.
A przy A. Smoczyka budują.
Deweloperka kwitnie.
Pozostałość po Święcie Lasu i Ochrony Klimatu.
Niestety nie mogłem uczestniczyć.
Ale za to dzieciaki bawią się pozostawionymi kłodami.