Przeciwko "establiszmętowi"

Korek w Marszowie, znowu jakieś prace. DK12 na tym odcinku jest bardzo obciążona ruchem. Co prawda ma być podobno modernizowana, ale ja uważam, że przydałaby obwodnica Marszowa omijająca wieś od północy (choć może i od południa też by się dało?). Trzeba by o tym myśleć jak najszybciej, bo już zabudowuje się droga z Marszowa do Olszyńca (o ile już nie jest za późno...).

Ale do takich planów przydaliby się nowi decydenci, nie skażeni rutyną... Tacy jak Agata Lechocka-Wąsowicz, kandydatka na wójta gminy Żary.

Ciekawie pomalowany zestaw spotkałem.

'

Super patriotyczne malowanie nawiązujące do walk naszych lotników PSP na Zachodzie podczas II wojny światowej. 

Kościółek ewangelicki na Zatorzu. Marzy mi się w tej okolicy park z prawdziwego zdarzenia. 

Lokalizacje banerów jednego z kandydatów nie zaskakują. Ani ich ilość, choć z drugiej strony są określone limity wydatków na kampanię...

Inne banery stawiane są niekoniecznie za wiedzą właściciela terenu.

A zatem mała zmiana;-)

Wiosenna tęcza.

Tu też zmiany.

Lotos znika, w to miejsce pojawia się węgierski MOL.

Debata kandydatów na wójta gminy Żary w Lubomyślu, niestety spodziewając się pewnej akcji jeden z kandydatów nie przyszedł. Za to na widowni pojawiła się silna grupa urzędników z Urzędu Gminy. Wiadomo po co...

A ja... Nie przekroczę limitu na kampanię wyborczą. Sam jeżdżę ze swoją przyczepką z banerami...

No cóż, kampania jest wyczerpująca, ale daję radę:-)

Banery i inne numery

 Mokro, więc co niektórzy driftują na DK12.

Królestwo trylinki na drodze dojazdowej do Spomaszu obok bloków socjalnych.

Wody nie brakuje, więc zieleni się wokół.

Spotkanie kandydatki na wójta - Agaty Wąsowicz i jej kandydatów do Rady Gminy w Mirostowicach Dolnych. Jedyna z gminnych polityków, która zdecydowała się na otwarte spotkania z mieszkańcami w całej gminie.

Otwieramy na rondzie im. Pracowników ZTD Dekora umieszczone tu logo. Robimy to ponad podziałami politycznymi - razem jako żaranie.  

Ja już po wywiadzie dla TVP3 Gorzów, a teraz czas na Radka Pogorzelca.

Ładnie oświetlony kościół na Kunicach.

Wieszam swe banery dalej.

Przejazd na Kunicach. Przydałby się tu rogatki...

Banery na balkonach

...i płotach ;-)

Uff, człowiek się napracuje w tej kampanii;-)

Pośpiech.

 Po czym poznać, że w Polsce zbliżają się wybory?

Ano po rozkopanych ulicach i placach;-) Rząd rozdaje kasę samorządom, a samorządowcy na gwałt robią wielkie inwestycje, żeby lud widział, że się starają.

Pod asfaltem kryją się cuda.

To piękne ułożona kostka granitowa.

No ale tu nie tylko o nawierzchnię chodzi.

Swoją drogą ciekawi mnie, co stanie się ze ściągniętą kostką granitową?

Napisy na piekarni przy Żagańskiej.

Mówiące, że przed wojną też była tu piekarnia.

Znowu przewrócony płot przy CH Hosso.

Żywica i biedronka.

Plakat w Urzędzie Gminy.

I spojrzenie na śródmieście - wieczorem niemal cała ta wyłożona polbrukiem i pozbawiona zieleni przestrzeń będzie pusta...

Tabliczki identyfikacyjne grobów i tablice nagrobne na starym kunickim cmentarzu.

I uczestnicy kolejnego "Spaceru z historią". 

Dziękuję za liczne przybycie.

A to niestety dało się przewidzieć... Śmieci z imprez pod wiatami przy dawnym kąpielisku w Kunicach.

No i nietrudno było przewidzieć, że i tabliczki informacyjne nie przetrwają. 

Poezja murów Zatorza.

Nie dość, że popielniczka na przystanku, to chyba nigdy nie opróżniana. 

Generalnie tak jak pozostałe miejskie przystanki - brudny z potłuczonymi szybami.

Połączenie dwóch składników: kiepskiego projektu (oględnie mówiąc) i niefrasobliwości w parkowaniu. W efekcie? Duże ryzyko kolizji między rowerzystą a samochodem...

Eh, ile to jeszcze tak nieprzemyślanych inwestycji zostanie zrealizowanych w naszym mieście? Projekt przebudowy Bohaterów Getta, też moim zdaniem do najszęśliwszych z punktu widzenia pieszych i rowerzystów nie należy:-(