sobota, 29 listopada 2014

Sklepik, dawniej poczta

Zdjęcie ze sklepu? Nie! To Urząd Pocztowy nr 1 w Żarach... Firma zamiast skupić się na udoskonaleniu tego, do czego została powołana, a nie robi tego w sposób doskonały, zabrała się za jarmarczne kupczenie. Czy tylko ja widzę, że jak tak dalej pójdzie, to nie wystarczy wieloletnie przyzwyczajenie do usług Poczty Polskiej, by ta firma przetrwała w warunkach wolnorynkowej konkurencji?
 Wiadukt nad torami w Kunicach zamknięty od dawna. Nikomu  to jakoś nie przeszkadza, w kampanii wyborczej ani słowa... a tymczasowy objazd stał się regularnie wyjeżdżoną drogą.


Prace nad tworzeniem zalewu, a właściwie to dwóch, w miejscu dawnej kopalni w Mirostowicach Górnych trwają.







piątek, 28 listopada 2014

Sezon grypowy rozpoczęty.

Przy Tesco stanął nowy bankomat, ba nie jeden, ale dwa nowe, czyli są już trzy. Hmm, niby żyjemy w erze bezgotówkowej, ale bez "papiera" ze "ściany płaczu" ani rusz.


Za to na przeciw wejścia stanął baner jednego z kandydatów na burmistrza.


Kiedyś było "Wódko pozwól żyć", teraz często hazard jest silniejszym uzależnieniem. Była afera hazardowa, ale się rozmyła, a salony gier wcale nie zniknęły. Teraz istnieją choćby w takich kuriozalnych formach, jak kontener z automatami o przepraszam, z terminalami internetowymi.


Mają swój urok nagrobki z lat 50. Widać tu rękę tego samego kamieniarza.





No a z tamtych czasów pozostały też takie nagrobki - bez krzyża za to z orzełkiem bez korony.

sobota, 22 listopada 2014

Handlowe rewolucje.

We czwartek 20 listopada otwarto Stop.Shop.


Ale co nieco jest jeszcze do posprzątania. Pośpiech. Wiadomo idą zakupowe żniwa - Boże Narodzenie.


Biało-czerwonych słupków jak na słynnej ostatnie drodze rowerowej pod Wrocławiem.


Empik. W końcu. Ileż to było opowieści i legend, o tym jak miał się Empik znaleźć w naszym mieście już w latach 70. Teraz to już nie ten Empik,ale mimo wszystko jest radość - mamy darmowy punkt odbioru zamówionych przez internet płyt i książek.


 O proszę, słynna niegdyś Honda Civic byłego Marszałka woj. lubuskiego  Marcina Jabłońskiego, dziś służbowy samochód wojewódzkich władz samorządowych w gościnie.


W miejscu dawnej fabryki Focke Wulfa a po wojnie TOR wyrósł po cichu market. Hmm, a przecież miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidywał tu zabudowę mieszkaniową. Kiedy go zmieniono?


Pod ziemią była niespodzianka.

Podpiwniczenie dawnych hal produkcyjnych.


Nowy parking przy cmentarzu otwarty od Wszystkich Świętych.



Na starych fundamentach na rogu J. Słowackiego i Szpitalnej powstaje nowy budynek, zapewne usługowy.


A na Słowiczej trwają prace nad nową nawierzchnią.


piątek, 21 listopada 2014

Policja vs Milicja

Jadąc do pracy zobaczyłem taki widok:

 No wiem, słabo widać - ale samochodowa kamerka uwieczniła leżący na poboczu bokiem samochód. Później w lokalnej prasie można było przeczytać, że wypadł z drogi pijany zastępca komendanta Policji ze Szprotawy...

Może dlatego na żarskich ulicach pojawiła się Milicja?;-)

czwartek, 20 listopada 2014

Cisza przed burzą.

W niedzielę 16 listopada odbyły się kontrowersyjne wybory samorządowe. Problemy z systemem informatycznym, potężne opóźnienia w ogłoszeniu wyników a przede wszystkim skandaliczny układ kart, a właściwie książeczek do głosowania stał się powodem do kwestionowania wyników wyborów. Tylko PSL, startujące z nr 1 (pierwsza karta książeczki) i PO wydają się zdziwione głosami krytycznymi. Niby wygrał PiS ale tak naprawdę wygrała koalicja PSL-PO, ba! PSL znacznie zwiększyła stan swojego obsadzenia samorządowych stanowisk, na co nie wskazywały ani przedwyborcze sondaże, ani te exit-polls, do tego znowu plaga nieważnych głosów... Prezydent Komorowski ostro krytykował Janukowycza, za opóźnienia w ogłoszeniu ukraińskich wyborów, nie mówiąc już o powszechnej krytyce Łukaszenki, ale po tym co stało się w niedzielę 16 XI wszyscy powinni mieć potężnego moralnego kaca...
No cóż, stało się. A jak wyglądały Żary przed wyborami?




 Pośpieszne remonty i modernizacje...

Ardellii i Wrestler - Wojtaszek jako nieliczni rozdawali materiały wyborcze na ulicy. Jej niewiele pomogło - straciła mandat radnej, on pozostał w Sejmiku. No niby sympatyczny facet i takim pewnie pozostanie, nadal niezauważalny, nadal przyzwalający na harce koalicji PO-PSL, która nadal będzie rządzić niepodzielnie dziwnym tworze pod nazwą woj. lubuskie.

 Kolejna porcja remontowanych fasad.

 Niestety nie zachowano odsłoniętych napisów z lat 50. i 60.

Róż gaciowy wciąż modzie.

 Burmistrzowi Maciuszonkowi miała pomóc wizyta premier Kopacz ("bliżej ludzi", ale tylko tych wybranych, który dostali zaproszenie z magistratu, lub od wspierającego PO przedsiębiorcy) a także marszałek Polak, która przyjechała 10 XI z okazji przyśpieszonych obchodów Święta Niepodległości. Nie pomogło. I dobrze, bo ostatnie cztery lata to był niestety stracony okres dla miasta.

W rynku pojawiła się wystawa sprzętu wojskowego.

 Rosomak z Międzyrzecza - fajnie, w naszym mieście zlikwidowano garnizon a zatrzymano tamten podporządkowany żagańskiej dywizji. Teraz na każde większe ćwiczenia tłuką się ponad 120 km do Żagania...
 Najnowszy nabytek z niemieckiego demobilu - Leopard 2A5.





 Był też żagański T-34-85, którego na chodzie utrzymują żagańscy pasjonaci.


 Ostatnio to takie czołgi były tu 69 lat temu;-)

Smutnie wygląda opuszczona kamienica na rogu jednej z najbardziej klimatycznych uliczek miasta - Wartowniczej:-(

niedziela, 9 listopada 2014

Raz na cztery lata 2

W dzień Wszystkich Świętych panowała wspaniała pogoda. Nie można tego powiedzieć o atmosferze wokół największej żarskiej nekropolii. Parkowanie to istny horror. Tu 1 listopada trzeba mieć naprawdę mocne nerwy. Jako, że tego dnia odwiedzam także inne nekropolie mogę wydać jednoznaczny wyrok - w Żarach jest niestety pod względem komunikacyjnym najgorzej.


Zakończyła się modernizacja najdłuższego żarskiego bloku przy Katowickiej.


A i Częstochowska zmieniła radykalnie swe oblicze.



A przy Katowickiej takie fajne psiury pilnują kontenerów na kurzych nóżkach.


 Kolejna apteka w Żarach. Już myślałem, że masa krytyczna już dawno została przekroczona, ale okazuje się, że jednak nie, wciąż powstają nowe. No ale przecież: "nie ma ludzi zdrowych, są tylko źle zdiagnozowani"


Remonty, remonty. Nagle wiele miejskich kamienic pokryło się rusztowaniami.





Mieszkańcy kamienicy przy ul. Bolesława Chrobrego wprowadzili sobie udogodnienie w postaci takiej "metaloplastyki", która po pionierach z ul. Władysław Jagiełły, może stać się standardem:-(


Miejsce po Rossmanie zajął sklep obuwniczy , lepsze to, niż puste lokale po bankach.


Niewdzięczność potencjalnych wyborców.


A przecież na dniach powstał między innymi łącznik między J. Kilińskiego o Budowlanych.


Nowej nawierzchni doczekało się Nadleśnictwo Lipinki Łużyckie, które od kilku lat ma siedzibę w Żarach.



Czemu na wiele inwestycji mieszkańcy musieli czekać aż na koniec kadencji? Winimy rządzących, ale ich cynizm nie jest po prostu efektem naszego małego zaangażowania w życie lokalnej społeczności na co dzień? Rządzący wiedzą po prostu, że wyborca ma krótką pamięć.