środa, 30 lipca 2014

Renesans MegaLedów.

Cztery lata temu, przed ostatnimi wyborami lokalnymi przeżyliśmy inwazję LEDowych telebimów. Ale wkrótce zniknął najpierw ten na budynku dawnej Wełny przy Podwalu, a później zgasł ten na przeciwko - największy, na budynku dawnego SDH. Z jakim zdziwieniem odkryłem, że pojawił się nowy. W sumie aż dziw, że na jednym z najbardziej zakorkowanych miejskich skrzyżowań - S. Moniuszki/Lotników/H. Wieniawskiego pojawił się dopiero teraz. To kolejny nowy po tym, który stanął przy północnej części Obwodnicy.

Na DK12 trwają prace nad poszerzeniem drogi na skrzyżowaniu z dojazdem do Zakładu Zagospodarowania Odpadów nie wiedzieć do końca czemu, określanemu jako znajdujący się w Marszowie, choć do tej wsi jest spory kawałek drogi a bliżej leży nieistniejąca wieś Jaszkowice. Czemu ZZO nie nazwano "ZZO Jaszkowice" byłby jakiś namacalny po niegdyś bardzo ważnej na Ziemi Żarskiej wsi?

 Widok w kierunku Żagania.

No i z powrotem w kierunku Żar.

 Trwa termoizolacja najdłuższego żarskiego bloku przy Katowickiej. Już niedługo widok gołej wielkiej płyty zupełnie zniknie z miejskiego krajobrazu.


  Plac zabaw przy SP3 po wielomiesięcznych perturbacjach związanych z kwestionowaniem jakości podłoża działa ku uciesze najmłodszych.

Jest jedno ale. O ile nowa nawierzchnia jest świetna, to drabinkom po lewej wyraźnie brakuje stabilności. Nie są odpowiednio dobrze przymocowane do podłoża.


A na Zatorzu pojawił się fajny kibicowski mural.

Focke Wulf znika.

Burzone są budynki fabryki w której w latach 1944 - 45 budowano samoloty Focke Wulf Fw-190 A-5 oraz Ta-152.


 Pożar sprzed paru lat przypomniał mi sceny z "Ziemi Obiecanej";-)



 Po wojnie znajdował się tu TOR w którym przede wszystkim remontowano koparko-spycharki marki Bialarus.


 Pozostałość szynowego transportu podzespołów po zakładzie.

piątek, 11 lipca 2014

Dzieje się na lotnisku.

Dużo dzieje się na lotnisku. Powstają nowe budynki i hale. Tylko gęste kępy trawy pomiędzy polbrukiem pokazują, że nikomu nie chce się chodzić po strefie przemysłowej pieszo a nawet dojeżdżać rowerem. Ale tu się w sumie nie dziwię - skrawki rozrzuconych dróg rowerowych i ich marna jakość nie zachęca do korzystania z tak popularnego w Europie Zachodniej środka transportu...


Drukarnia Chroma potężnie się rozbudowuje. A podobno w dobie dygitalizacji druk miał stać się przeżytkiem...


Niebrzydki budynek niemieckiej firmy zajmującej się instalacjami przeciwpożarowymi.


Hala Syncereonu


No i nowa siedziba Classic Metal



A to hit. Road to nowhere. O przepraszam. To droga do dużych pieniędzy... Dla kogo? Ano wystarczy sprawdzić do kogo należą tereny na końcu tej drogi. Ech, jak mnie mierziły teksty niemal 4 lata temu, że "głosuję na Maciuszonka, bo bogaty nie będzie kradł". Ja wtedy odpowiadałem: "no tak, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia"... Tia Burmistrz i radni - bezradni będą mówili o potrzebie, o rozwoju i inne bzdety, ale dla mnie jest oczywiste, że dzięki tej drodze wartość gruntów burmistrza wzrosła znacznie. Że niby co, on biedny miał zrobić, że został wybrany Burmistrzem? Trzeba było honorowo sprzedać teren komuś spoza rodziny et consortes, zanim zbudowano tę drogę. Lub... lub zrezygnować z funkcji, bo sytuacja jest mocno dwuznaczna, nawet jeśli formalnie nie naruszono prawa.


Jeszcze stoją zabudowania stacji radiowej z czasów II wojny światowej.


I jeszcze ostatni rzut oka na hale Syncreon i Multimon a po prawej sterta gruzu powstała a to przy okazji budowy drogi - łącznika lotniska z Grabikiem a to przy okazji budowy kanalizacji.

czwartek, 10 lipca 2014

Gliniane wakacje

W TESCO można znaleźć najlepsze promocje. Oto łosoś przeceniony z 8.99 na... 8.99 zł.


Rośnie nowy budynek w miejscu dawnej portierni Wełny.


Przy SWA "Strefa kreatywna" dla dzieci. Mogą tu pobawić się gliną.





Nowe boisko i parking przy "Okrąglaku", czyli dawnym, zdewastowanym po wojnie, torze kolarskim.



A na Cegielnianej w glinie bawią się dorośli. Budowana  jest kanalizacja.


Front robót niespotykany od czterech lat, znak niechybny nadchodzących wyborów.

sobota, 5 lipca 2014

Zazdrość

Nie waham się stwierdzić, że w Lubinie około1/4 mieszkańców ma jakieś związki z Żarami, a to urodzili się w naszym mieście, lub okolicy, a to żona/mąż itd. więc pozwolę sobie w tym poście odejść od stricte żarskiej tematyki. Oto fotorelacja z lubińskiego Parku Wrocławskiego.














 POPelyna, czyli dinozaury, ale ile by na nie nie narzekać, to i tak budzą niesłabnące zainteresowanie dzieci i podziw dorosłych.

 Jest staw z kaczkami, łabędziami i żabami.

 Co rusz woliera z ptakami



 No i wzorem wrocławskiego ZOO zagroda ze zwierzętami domowymi, których miastowe, a i bardzo często i wioskowe dzieci nie znają.

 Żelazny punkt programu parkowej menażerii - pawie.


 Ogromy plac zabaw na piaskowej pustyni.

 Elegancka sala konferencyjna w stylu Niemeyera

 Figury szachowe plenerowej szachownicy nie są zamykane. W końcu cały park jest ogrodzony i zamykany o 20.00 (latem trochę za wcześnie) jest także strzeżony.


Kolejne obiekty Centrum Edukacji Przyrodniczej.

No a jaki wniosek dla Żar? Marzy mi się również zamykany na noc, ogrodzony park miejski, w którym znajdzie się moc atrakcji (bez dinozaurów), choć zdaję sobie sprawę, że nie na skalę miedzią i srebrem bogatego Lubina.