Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Budowlanka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Budowlanka. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 19 lipca 2018

W czasie deszczu dzieci się nie nudzą.

 Wakacje trwają, wokół szkół pusto. Nowa elewacja Gimnazjum nr 3, uppps, to na powrót SP5.


Spojrzenie na Budowlankę.


I "kolejkową" elewację przedszkola nr 10.


Plażowe stroje na Okrzei.


A propos tego co stawia się na rondach w innych miastach - znowu Zielona Góra.


Nawet u nas coś pokropi.



Ba! Zdarzają się kałuże;-)


Ale w tym czasie, dzieci nie nudzą się. Bo są w Pionierze!:-)


niedziela, 15 lipca 2018

Spotowicze zwiedzają Żary.

15 lipca przybyła do naszego miasta grupa studentów z całej Polski, a nawet z Krymu.


Nie, nie przyjechali tym pociągiem. To Kulturzug, który miał kursować z Berlina tylko na czas, gdy Wrocław był Europejską Stolicą Kultury, ale został, bo cieszy się dużą popularnością. Pokazuje to jak atrakcyjne są połączenia kolejowe przez Żary, ale oczywiście władze samorządowe w Zielonej Górze oczywiście mają to w poważaniu... Zdjęcie zrobiłem jadąc rowerem na spotkanie z uczestnikami inicjatywy SPOT, którzy przez tydzień mieli pomagać w budowie przedszkola integracyjnego przy ul. Pszennej.


Zakwaterowani zostali w Schronisku Młodzieżowym, które działa przy Budowlance.


Niezła bryka jednej z uczestniczek.


Hmm, na podobnym Uno (nawet kolor taki sam), zdawałem ponad 20 lat temu egzamin na prawo jazdy...


Zabrałem ich oczywiście do fary - kaplica Promniców


 


Oczywiście nie mogłem im nie pokazać romańskich pozostałości.



No i najnowszych odkryć - pozostałości romańskich polichromii.



Ukryta w zakrystii tablica poświęcona Johannowi Friedrichowi Conradi - żarskiemu superintendentowi (dziekanowi) oraz jego synowi i dwóm córkom żyjących w XVIII w.


A tu już kościół WNMP.


Oczywiście wdrapaliśmy się na kościelną wieżę.


By podziwiać panoramę miasta z najwyższego punktu w mieście.







Zeszliśmy nawet do kotłowni.


Ale też podziwialiśmy wnętrza świątyni, która zachowała swój wystrój sprzed 101 lat.



Na chórze podziwialiśmy organy naszego żarskiego budowniczego organów - Gustawa Heinze.





Zasilanie organów.



Wyjątkowy klimat.


Dziękuję serdecznie proboszczom - ks. Krzysztofowi Kwaśnikowi oraz ks. Pawłowi Koniecznemu za udostępnienie ich kościołów do dogłębnego zwiedzania przyszłych adeptów sztuki budowlanej.
Oczywiście nie przestaliśmy tylko na świątyniach - spotowicze mimo upału dali radę, po chodziliśmy po śródmieściu przez bite cztery godziny.

poniedziałek, 7 września 2015

Ważna mama, ważny tata i Kadłubiada.

Po długiej przerwie LRnRKiR "Żar" zorganizowało trzeci festyn pod hasłem "Ważna mama, ważny tata". Tym razem, inaczej, niż w w dwóch poprzednich edycjach impreza odbywała się w Parku Miejskim (wcześniej w rynku).




Pojazdy i stroje gości z Bolesławca.


Pogoda dopisała jak i frekwencja.



Rok wyborczy, politycy w roku wyborczym kochają takie imprezy - jak widać o jasieńskim pochodzeniu i żarskim wykształceniu (zdobywanym z niejakim trudem) przypomniał sobie senator PO marzący o reelekcji. W trakcie imprezy przechadzały się niebrzydkie dziewoje zbierając podpisy na jego kandydaturę.




Uczniowie Budowlanki pod kierunkiem swojego nauczyciela - Wojciecha Balcerka prezentowali ciekawe eksperymenty.


"Pańskie oko, konia tuczy", nie zabrakło więc Starosty. Tu w towarzystwie głównej organizatorki Lucyny Hoffmann - Czyżyk.






 Gliniada opanowała tymczasem całe śródmieście.


A tymczasem w rynku tradycyjne Targi Staroci.




W związku z obchodami 25 samorządu przed ratuszem stanęła nowa wystawa.



Stoisko stowarzyszenia Aport i Towarzystwa Upiększania Miasta.



Nie zabrakło żarskich pszczelarzy z prezesem Edwardem Łybą.





Ciąg dalszy eksperymentów z Budowlanki.




Dużym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko nowego ośrodka dla rodzin stowarzyszenia Sigma.




Pokaz posłuszeństwa psa też zyskał sporą widownię.


 Przejechać się rowerem na kwadratowych kołach? Da się!

Impreza udana, lokalizacja na pierwszy rzut oka również. Jest jednak jedno ale. Niestety projektant w ogóle nie przewidział w planach rewitalizacji organizowania tu takich imprez, więc częstsze organizowanie tu większych imprez skończy się dewastacją alejek. Warto więc pomyśleć o jakiejś modernizacji parku pod takie imprezy lub ewentualnie w końcu podjąć temat rewitalizacji zachodniej części parku z myślą organizowania tu większych imprez (np. wokół Wzgórza Winnego i południowej części zamkniętej dla ruchu ul. Poznańskiej).

A teraz ten sam dzień i wschodnia część miasta.  


A cóż to? Ano nagroda w I mistrzostwach wsi w rzucie ręcznikiem w Kadłubii - wyszywany ręcznik.


A skąd taki pomysł? Ano to nawiązanie tradycji zakładów Gebhardt und Wirth w Babim Młynie (niegdyś część Żar, dziś Kadłubii), których widoczną pozostałością jest fabryczny komin. Niegdyś były to zakłady zajmujące się wytwarzaniem sukna, ale z czasem przerzuciły się na produkcję tkanin bawełnianych, w tym ręczników.


Na wiejskiej Kadłubiadzie wystąpiła gwiazda The Voice of Poland Mateusz Grędziński, który w pewnym momencie musiał schronić się wraz z częścią widowni przed deszczem pod namiotem. Niemniej grał i bisował do końca.


Słowa uznania dla Wójta Leszka Mrożka i jego Żony, którzy także słuchali koncertu mimo nasilającego się deszczu.