Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przewozy Regionalne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przewozy Regionalne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 maja 2020

Porzucone szczeniaki.

Centrum Żar bez "szczeniaczków" w tle nie istnieje.


Całe stada szczeniaczków oglądają dzieci Społecznej Szkoły Podstawowej, które wróciły do nauki...


O ile kwiecień był baaaardzo ciepły i suchy, to nie można tego powiedzieć o maju. O wiele chłodniejszy, no i coś niecoś pada.


I znowu kolejny zmęczony przybysz przysiadł na moim trawniku.


Nie tylko samoloty i śmigłowce, ale widać, że gołębie pocztowe też mają korytarz powietrzny nad moim domem;-)


Bardzo był zmęczony. Próbowałem znaleźć jakiś telefon do żarskich gołębiarzy, ale nigdzie nie mogłem znaleźć. Dałem mu jeść, odpoczął. Chciałem go złapać i przetrzymać w komórce, żeby solidnie odpoczął. ale nie dałem rady. Z trudem, bo z trudem, ale odleciał. Ale może to i dobrze, bo lis bywa u mnie regularnie...


Z wielkiej chmury.


Wielka tęcza!


A małe to są te pierdziki SA-105 lubuskich Przewozów Regionalnych. Choć z drugiej strony, na razie niewielu jeszcze ludzi wraca do normalnego podróżowania. 


piątek, 12 kwietnia 2019

Po kolei o strajkach.

W mieście zrobiło się jakby luźniej, zwłaszcza rano i późnymi popołudniami. To efekt strajku szkolnego. Wbrew rządowej propagandzie w proteście wzięła udział większość placówek, w Żarach wszystkie publiczne, a ze strajku wyłamały się jedynie te niepubliczne. 


O... ochłodziło się znacznie. A tu mu tak pięknie kwieciem obsypało brzoskwinię...


Z przystanku przy Zielonogórskiej zniknęła wiata przystankowa...


Czy to efekt szarży kolejnego "Dżygita"??? Policja protestowała krócej niż nauczyciele, podwyżki dostała, ale czy widać więcej policjantów na ulicy, czy drogach? Ja nie zauważyłem... Natomiast, to co niektórzy w swej bezkarności wyczyniają na miejskich ulicach jeży włos na głowie...


Może zatem bezpieczniej wsiąść w pociąg?


Na pewno! Tym bardziej, że bilet do Zielonej Góry to jedynie 7,50 PLN, a jedzie się szybko i komfortowo.

Coraz więcej ludzi wraca do podróżowania koleją.


Ciągle rozgrzebana okolica dworca kolejowego w Zielonej Górze.


Ale to efekt przemyślanej przebudowy i tworzenia centrum przesiadkowego z prawdziwego zdarzenia... A jak się ma ta nasza żałosna namiastka przy Ułańskiej do takiego projektu? Nie mówię o skali, ale o zaściankowości myślenia żarskich decydentów...


W powrotnym pociągu do Żar, jadącym dalej do Goerlitz leżą ulotki reklamujące to miasto w języku polskim. Super promocja.


A to już żarskie widoczki z okna pociągu.




Ruch na naszym dworcu spory.


Kolej to przyszłość.


poniedziałek, 4 marca 2019

Aaa..a psik sojusznicy.

Dopadł i mnie. Mam wrażenie, że wiele osób z mojego otoczenia bliższego i dalszego chorowały na jakieś infekcje wirusowe. Przyszła kolej na mnie. Tydzień siedzenia w domu, ale... czasem widoczki z okna były zjawiskowe.

Kiedy mogłem się nacieszyć wolnością, ruszyłem na miasto, by zobaczyć smutek zapleczy kamienic.


Nawierzchnia wokół pięknie wyremontowana, stylowe lampki i...


Tam skwerek wyremontowany za miejskie pieniądze. Tu, przy Broni Pancernej wspólnota musi taplać się w błocie.


Zniknęły garaże przy przychodni weterynaryjnej przy H. Wieniawskiego.


Ma tu powstać jakiś pawilon handlowy.


No to krajobraz się zmieni, ciekawe czy rozwiązania komunikacyjne w tym świeżo wyremontowanej ulicy również...


Świętowanie 20-lecia przystąpienia do NATO w Żaganiu.


Przyjechał Prezydent Duda i Ministrem Błaszczakiem, ale tu już świętują obecni sojusznicy w bardziej kameralnym gronie. Zabawne są te amerykańskie sztandary wojskowe, jakoś tak na mój gust brak im powagi i stylu.


Za to zabawne nie jest co właśnie robi kierowca tego Chevroleta z amerykańskim oświetleniem. Za moment skręcił w lewo... Ale co tam ma immunitet, my kochamy Amerykę, a oni powodują wypadki na naszych drogach...


Widziałem fajnego mema, gdzie zapytany Jurij Gagarin o transport przyszłości mówi o gwiezdnych podróżach za 50 lat...


Coś poszło jednak grubo nie tak;-) Cudaki z ZNTK Poznań to wciąż podstawowy tabor Przewozów Regionalnych w naszej okolicy. Tak właśnie jesteśmy traktowani, a raczej tak dajemy się traktować przez decydentów wojewódzkich w Zielonej Górze...


Takich widoków za to w stolicy województwa na pewno nie zobaczymy. Wspaniała, acz zapuszczona kamienica i fantastyczne drzwi. To jest klimat!


Koleje Dolnośląskie, nie dość, że często puszczają do nas nowoczesnego Linka, to i reszta taboru jest niezgorsza...

poniedziałek, 16 lipca 2018

Pokropek w czasie suszy.

Trwa jakiś remont budynku o dość specyficznym wystroju w Grabiku.


Z elewacją poszaleli też właściciele drukarni Chroma.




Wiatrowskaz na kamienicy na rogu pl. Inwalidów i Jagiellońskiej.


Eh...z parkowaniem, to spora grupa polskich kierowców ma problem... A tyle godzin kręcenia między pachołkami na placu...


Młode bociany podrosły...


Ciasno się zrobiło, więc głowa rodu musi teraz przesiadywać na latarni w pobliżu gniazda.


Lipiec według statystyk, to miesiąc obfitujący w największą liczbę opadów w roku. Nie w tym roku... Ale przez chwilę zrobiło się "lipcopadowo".


Brutalny koniec dzieciństwa przy Żurawiej;-)


Jechałem ostatnio pociągiem Polregio z Zielonej Góry - niezbyt czysty szynobus typu SA105 sprawiał wrażenie jakby za chwilę miał się rozpaść. Cena za to zacna - w automacie na dworcu w ZG zapłaciłem jedyne 7,5 PLN. Niemniej podróżowanie z lubuskimi Przewozami Regionalnymi, ups, teraz to Polregio, to ekstremalne przeżycie, zwłaszcza jeśli porówna się ich do Kolei Dolnośląskich...


wtorek, 26 lutego 2013

Śnieżne ostatki?

Choć temperatury niewiele ponad zero, to nieubłaganie śnieg się topi. Może to i dobrze, że tak powoli, bo popadało ostatnio dość mocno, więc groźba podtopień maleje. Przez cały luty praktycznie nie było słońca, napięcie w oczekiwaniu słońce i wyższe temperatury rośnie.

Smok przy Bohaterów Getta jeszcze trwa ostatkiem sił.

Spod fontanny dawnej Dekory zniknęły iglaki :-(

Ostatnio pojawiła się pogłoska o likwidacji linii kolejowej nr 340 (Żary - Zielona Góra), ale jeszcze szynobusy jeżdżą. Przez lata tą trasą jeździł pociąg do Warszawy. Nigdy nie cierpiał na brak zainteresowania podróżnych. Został jednak zlikwidowany. Przez lata nie udało się go przywrócić, niemożliwe stało się nawet zwykłe skomunikowanie szynobusu z pociągami jadącymi z ZG do Warszawy.
Ruch pasażerski stopniowo na tej trasie zamiera i dziś jest w stanie agonalnym (kto ma tyle samozaparcia, by korzystać z lubuskich PR, co rusz odwołujących połączenia z powodu awarii sprzętu, czy notujących regularne spóźnienia, które nie zdarzają się autobusom?).
Uważam, że linia ta powinna zostać przejęta przez samorząd wojewódzki, który może pozyskać środki na jej modernizację, która ograniczy koszty i może przywrócić jej świetność o ile lubuskie Przewozy Regionalne przestaną istnieć a przewozami zajmie się przewoźnik, który ma pojęcie o promocji i właściwej organizacji. Tymczasem nikt w lubuskich PR nie rozumie, że raz straconego klienta nie łatwo odzyskać.
Obawiam się jednak, że w województwie lubuskim o wiele łatwiej jest trwonić miliony publicznych pieniędzy na loty garstki z Babimostu.
Połączenie kolejowe Żary - ZG ma sens, ale przewoźnik  musi mieć rezerwowe szynobusy i koniecznie musi skomunikować połączenia z Żar z dalekobieżnymi z ZG i vice versa, bo także Żary mogą pełnić nadal rolę węzła kolejowego na linii północ - południe miedzy międzynarodowymi liniami E-20 i E-30.