Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grabik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Grabik. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 września 2023

W blasku wrześniowego słońca.

 Kreml jeszcze w opakowaniu.


A przy 105. powstaje nowy budynek.


Pajączek sobie żyje bez stresu.


Co innego kierowcy w Żarach.


Solidny remont.


Jedna cześć wiaduktu zostanie zastąpiona nową.


Na szczęście w jedną stronę jest przejazd.


Hossa na Hosso.


A na polach koło Marszowa, jak na Płaskowyżu Nazca;-)


A propos dalekich podróży. Oto podróżnik z Oświęcimia. No nie przyjechał bezpośrednio stamtąd, ale w Żarach kończył etap z Kotliny Kłodzkiej.


Słońce zachodzi.


A budynek MBP się wali.


Nowa kamienica przy Wrocławskiej.


No i git. Nawierzchnia chodnika naprawiona. 


Za to przystanek na koszarach zdewastowany.


A to wszystko pod okiem miejskiego monitoringu... 


 Informacyjne tablice świetlne nie działają.


Od dłuższego czasu...


XVIII Jarmark Miodu i Wina organizowany przez Towarzystwo Upiększania Miasta wraz z Rejonowym Kołem Pszczelarzy z dofinansowaniem Urzędu Miasta.


I tu fajny pajączek.


Niewiele już imprez odbywa się na żarskim rynku.


Na gruzie przy ratuszu wyrosły solidne pomidory!


Nie ma co ukrywać. Wystawców i odwiedzających było mniej niż w ubiegłych latach, choć pogoda dopisała.


Kto nie był niech żałuje...


Bo nie zobaczył świetnego występu duetu CukYer z Lubska.


Taki kiosk do obsługi mieszkańców zainstalowano w ratuszu. Ciekawe jak wielu mieszkańców z niego korzysta?


Piękna wrześniowa pogoda pozwala na obserwację nieba na którym...


Znowu często przelatują największe samoloty pasażerskie świata, czyli Airbusy A380.


Budowa kamienicy przy Osadników Wojskowych.


Chcesz sobie usiąść? 


Drugi dzień Jarmarku.








Choć jeszcze parę lat temu wielu mówiło, że kolej to przeżytek, to jednak ludzie wrócili do pociągów - SZT na przejeździe w Grabiku - widać wypełniony.

No cóż, wielokrotnie o tym pisałem. Rynek umiera, ludzie odzwyczajają się od chodzenia do centrum. A tu im jeszcze nowe centra, ale handlowe budują...

czwartek, 20 lipca 2023

Lipa Lipiec.

W tym roku moje bociany szczęśliwie doczekały się potomstwa. Zapewne dlatego, że nie widziałem zapuszczających się tu bielików, przed którymi musiały bronić gniazda bociany w ubiegłym roku.


Parowóz na Artylerzystów? Szukanie nieszczelności ciąg dalszy.



Fajnie podlewa się kwiatki w Żarach... Ciągnik z mauzerami rozjeżdża trawnik, by podlać fikuśne rabatki...  


Za to na rynku granitowa patelnia - nie ma kurtyny wodnej jak w poprzednich latach, a na przykład w Żaganiu jest.


"Żelazko" lubuskiego PolRegio turkocze do Zielonej Góry.


Leniwe popołudnie przy Okrzei.


Mało komu chce się wyjść na dwór. A pomyśleć, że kiedyś przy tych kamienicach rósł szpaler zadbanych drzew.


Termoizolacja po polsku:-)


Ciężkie chmury nad tężnią. 


Najlepsze miejsce na pogaduchy - droga rowerowa. 


Znowu "Żelazko" w akcji.


Ten egzotyczny już na polskich żelaznych szlakach szynobus SA105 (ze względu na bardzo niski standard podróży, małą pojemność i awaryjność) stanowi podstawę taboru lubuskiego PolRegio u nas...:-(


Sielanka naszego węzła kolejowego.


U nas jeszcze są sygnalizatory kształtowe - w Bienowie już są świetlne. 


Potomstwo się rozpycha, więc głowa rodziny przesiaduje na lampie.


Standard żarskiego centrum - padłe gołębie, których zwłoki długo rozkładają się na ulicy. Potem ludzie się dziwią, że ich koty chorują...


Pada więc i tęcza się zdarza. 


O! Zasadzono nowe drzewa przy pl. Inwalidów.


Hmm, tyczki już złamane.



Okej, rurka do podlewania. Fajnie. 


Przewróciło się, nich leży. Słupek od dawna w takim stanie.


Niektórzy też są w stanie...;-)


A wszystko to pod lipą. 


Zasadzono ją 9 maja 1905 r. w 100. rocznicę śmierci dramaturga i poety Friedricha Schillera twórcy m.in. Ody do Radości, którego twórczość cenił sobie Adam Mickiewicz. Drzewo zostało zgłoszone do objęcia ochroną jako pomnik przyrody przez Towarzystwo Upiększania Miasta z mojej inicjatywy.


No i te nowe nasadzenia...


Nie przy wszystkich zasypano rurkę do nawadniania korzeni. 


Moja winorośl da w tym roku obfite polony.


Nowa tablica reklamowa. 


Czyli bilbord przy dużym rondzie.


Boćki w komplecie.

No i fajny zrobił się ten lipiec. Trochę słońca, ale żadnych "morderczych upałów", które zapowiadały różne media. Lipa ze straszenia ludzi globalnym ociepleniem;-)