poniedziałek, 29 czerwca 2020

Spłynęło z deszczem.

Efekt jednego z normalnych o tej porze roku deszczy 29 czerwca...


Alejka spłynęła w dół Poznańskiej...


Dawna alejka dezintegruje się jeszcze bardziej


Masę pospółki spłynęło w dół. Eh, ten Newton! To pewnie przez niego się zepsuło!


Podłoże rozmiękło całkiem.



Piach jest wszędzie.





Ziemia ze wzgórza także się przemieszcza.


Dziury ze źle zamontowanych rynien coraz większe.


Woda płynęła wartkim strumieniem.




Dach ulega dezintegracji w zastraszającym tempie...


Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć.


Tu widać jak płynęła w dół woda.


To znowu wina tego Newtona!







Tu to jest po prostu katastrofa.




Róbcie szybciej to otwarcie...


Bo niedługo nic nie pozostanie z tych ścieżyn...








Takie rzeczy tylko w Żarach...Gdzie indziej woda płynie pod mostem, a w Żarach mostem:-)






Śliczny jest kolor wody w stawiku;-)



A obok kolejna niepotrzebna inwestycja...


Widać, że po zasypaniu zbiornika przy Piastowskiej nurt Żarki przyśpieszył.




A to teren zdrenowanej kosztem 600 tys. PLN łąki...


Działa to?

 Na pewno nie...


 Nabudowali nowych schodków, ale stare zostawili jak były...


A propos tych nowych...


To jak oni je wypoziomowali, że woda stoi na nich?


Znowu ten Newton!






Kościół śś. Piotra i Pawła.

Trwa procesja odpustowa.




Eh... można kręcić piękne filmiki. Ale rzeczywistości nie nagniesz - te zdjęcia dobitnie pokazują jak wygląda park po przebudowie. Czy po obejrzeniu tych zdjęć można powiedzieć, że jest pięknie?