Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MK-Kominy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MK-Kominy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 grudnia 2016

Ołtarzyk z Lechem.

Mieszkaniec ul. Żagańskiej postanowił w ten sposób uczcić 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.


W mieście oficjalnych obchodów nie było, szkoda że muzeum nie zorganizowało z tej okazji wystawy pamiątek, czy zdjęć, których na pewno wielu żaran ma w szufladach.


Nowa hala MK-Kominy będzie potężna.


Hala jednak powstaje nie na terenie miasta.


Choć wydaje się, że to jeszcze miasto, to jednak obszar wsi... Kadłubia.


Tak, wiem wydaje się to niedorzeczne, ale tak jest. Generalnie granice gminy wiejskiej w ogóle są bardzo niekorzystne dla miasta.


Ta stacja paliw też znajduje się w Kadłubii, o czym nie wiedział w 2003 r. Jerzy Owsiak robiąc tu nielichą awanturę, po której obraził się na Żary.


Wjazd do dawnego Polmozbytu, jedynego dotychczas w historii miasta ASO niegdyś Daewoo, a dziś siedziba MK-Kominy.


Drogowcy ustawiają zapory zapobiegające nawiewaniu śniegu z pól na wschodnią część obwodnicy.


Coś zawróciło mą  uwagę w oddali...


a to młodzi strażacy ganiali ze słupkami, wyznaczającymi zapewne granice nowej komendy straży pożarnej. Miasto szczyci się ostatnio pozyskaniem środków na przebudowę Zielonogórskiej, więc te inwestycje będą ze sobą współgrać.


Ściernisko po kukurydzy.


Idąc przez nie uciekł mi spod nóg zając. Nie brakło też...


saren:-)

Spojrzenie na wschodnią część miasta - po prawej Wzgórze Doktorskie.


Zeszłoroczna choinka trafiła na pl. Przyjaźni.



A na koniec wracamy na Żagańską - choć kamienica prezentuje typowe tanie budownictwo początku XX w. i kiedyś takich kamienic było w mieście sporo, to szkoda, że ta stoi taka zapuszczona, bo z zewnątrz wygląda na taką, którą da się wyremontować. No chyba, że ktoś czeka, że się spali, lub zawali...


p.s.
To wpis nr 400.:-)))

sobota, 15 października 2016

Jesienne rowerkowanie.

No mieli rację. Kto? No ci cholerni meteorolodzy. W końcu przyszło ochłodzenie i dżdżyste dni. Nawet z domu wychodzić (poza niezbędne minimum) mi się nie chciało. No w końcu nie zdzierżyłem i nawet na rowerze w miasto ruszyłem.


MK - Kominy nadal się rozbudowują, coś dalej konstruują.


Za to parkingowe buractwo na pl. Łużyckim kwitnie. Czy zapłata 2 zł na płatnym parkingu (do 15 min. gratis) 105. Szpitala Wojskowego to taki wielki problem?!


Padało niemal cały tydzień. Stąd parująca wilgoć - widok na miasto z drogi Kadłubia - Lubomyśl.


W końcu w piątek 14 października się przejaśniło i ociepliło. Wspaniały dzień na rowerową wycieczkę:-) No i na taką się udałem i oto na os. Zawiszy Czarnego spotkałem Polskiego Fiata 125, który dziś jest klasykiem, a jeszcze niedawno...


Wcale "klasykiem" nie był, a po prostu zwykłym pojazdem na co dzień - oto parking na Podwalu 22 sierpnia 2003 r. - ja tu naliczyłem co najmniej dwa 125p:-)


Osiedlowej kotłowni przy Zawiszy chyba niewiele czasu zostało. Zniknął już jeden z kominów, po którym został stelaż przypominający mi stwory z ekranizacji S. Spielberga "Wojny światów";-)


Znikają też zabudowania koszarowe.


Zarastają drogi...


Jest zapotrzebowanie na kruszywo betonowe...


Wieża przy Bielarni Herrmanna z graffiti będącym syntezą znanej krówki i chyba owcy?


Droga do doliny w której znajduje się Bielarnia Hermanna wydaje się intensywnie wykorzystywana.


I chyba tak jest, skoro Polski Związek Wędkarski obwiesił niemal każde drzewo kartkami z informacją o konieczności zachowania czystości.


Swoją drogą, skoro PZW nie radzi sobie z zarządzaniem stawami, to ten teren powinien wrócić pod jurysdykcję miejską.


Może patrole Straży Miejskiej sprawiłyby, że byłoby tu czyściej, bo śmieci tu ogrom!


Zapomniany kamień upamiętniający przywrócenie Święta Góry Szkolnej na granicy Zielonego Lasu i Lasu Miejskiego.


 Przy głazie  zasadzono dąb, który fajnie wyrósł po 165 latach.




Za to zarósł dawny wjazd do kunickiej leśniczówki.


Starosto zrobiło projekt. Zrealizowało. Rozliczyło. Zapomniało. Droga rowerowa ze śródmieścia do Kunic pełna niesprzątniętych, zgniłych i śliskich liści. To poważne zagrożenie dla rowerzystów, którzy mimo aury, chętnie korzystają z tej trasy...


No niestety, także Nadleśnictwo Lipinki zapomniało, że warto sprawdzić stan drzew w Zielonym Lesie. Oto pokaźnych rozmiarów konar próchniejącego dębu, który spadł na szlak chętnie uczęszczany przez turystów i sportowców.


Dęby szypułkowe stojące przy wejściu do dawnego pałacyku myśliwskiego Promniców zostały oznaczone stosowną tabliczką. 


Na Syrenie trwa remont.


Zachowała się jeszcze stara tablica informacyjna z równie starym logo


A przy Ułańskiej rozłożyli się chłopaki z food truckiem Łeb na Karku. Jestem pełen podziwu dla ich kreatywności. Mam nadzieję, że żaranie docenią ich kulinarną inwencję, która wynosi lokalny fast - food na nowy poziom.


środa, 1 czerwca 2016

Będziemy mieć miedź?

W roku mych narodzin odkrywca złóż miedzi w okolicach Sieroszowic i Lubina - doc. Jan Wyżykowski wraz zespołem opracował "Projekt poszukiwań cechsztyńskich rud miedzi na obszarze zachodniej części monokliny przedsudeckiej, perykliny Żar i niecki północno-sudeckiej" ale nagła śmierć nie pozwoliła mu kontynuować tych prac. Ale oto od jakiegoś czasu dużo się dzieje w na południu powiatu żagańskiego i żarskiego ale też gminie Żary - wiertnie stanęły w Grabiku, czy Dąbrowcu. Teraz czas przyszedł na Kadłubię.


Coś się zaczęło dziać na przełomie kwietnia i maja naprzeciwko nowych hal MK-Kominy, przy dróżce przy której Fundacja Natura Polska/Tempus umieściła tablicę informacyjną i ławki.


Po prawej jadąc z miasta do Lubomyśla, tam gdzie dotąd rosła kukurydza pojawiły się koparki.


Z końcem maja zakończono kładzenie betonowych płyt.


A na Dzień Dziecka przyjechały żurawie (którym nomen omen, przyglądały się te prawdziwe) by ustawiać konstrukcję wiertni. No cóż, coś mi się wydaję, że ta miedź u nas jest, skoro tyle lat temu sam Wyżkowski o tym pisał...

piątek, 20 lutego 2015

Wiosna tuż, tuż... (?)

Wiosna już obwieszczona - po mieście jeździ ciągnik i zamiata pozimowy piasek.


Nie ma to, jak na zakupy do Tesco podjechać Humvee, czyli popularnym na rynku cywilnym (nie w Polsce) Hummerem.



MK-Kominy wznoszą przy drodze na Lubomyśl nową halę.



 Pogoda sprzyja remontom. Przy okazji zniknął historyczny napis "Solidarność"


Przerost formy nad treścią. Przy rachitycznym dębczaku zasadzonym z inicjatywy Bronisława Komorowskiego 11.11.2014   r. ogromniasty kamol przytargano, do którego przyczepiono badziewną tabliczkę.


Hmm, a mógłby sarmackim zwyczajem po prostu ogrodzić ścieżkę;-)


W MBP zajęcia biblioteczne dla dzieci. Właśnie rysują postaci z wymyślonej legendy o żarskim hejnale - szewczyka Igiełkę i złego mistrza Boczka.



Dzieci odwiedziła Pani Burmistrz.


A na Żagańskiej trwa przebudowa.