czwartek, 28 lipca 2022

Rowerkiem łup w słup.

 Urodzaj na zapylacze.


 Zapyla też osa klecanka, której użądlenie jest jednym z najboleśniejszych wśród błonkówek. 

U mnie sezon lotny w pełni.


Zniknął kiosk przy baszcie Bramy Dolnej:-(((


A tu debilizm żarskich dróg rowerowych w praktyce... Dziecko na rowerze uderzyło w słup znaku stojącego pośrodku pseudo-ddr przy Żagańskiej. Moja Żona biegnie na pomoc maluchowi, ja niestety nie mogę, bo własnego malucha mam w foteliku na rowerze. Należymy do tych "samobójców", którzy starają się po Żarach jeździć rodzinnie rowerem...


Dalszy ciąg drogi rowerowej przy Żagańskiej... I co masz teraz zrobić jadąc z dzieckiem? 


Śliczna jest fontanna na pl. Łużyckim, co nie?;-) A do tego kąpać się nie wolno, o czym informuje stosowna tabliczka. 


Tabliczka nie mówi nic o karmieniu gołębi...


Więc dokarmiane obsrały kompletnie jedną z ławek.


Jestem miłośnikiem ptaków, ale takie dokarmianie gołębi w mieście to nonsens - one sobie znajdą pożywienie, natomiast uczenie ich, że są miejsca, gdzie żarcia jest w bród sprawia, że nie chce im się latać i przesiadują w jednym miejscu. A że przewód pokarmowy mają krótki, a masa do lotu musi być niska, więc srają tam, gdzie na żarcie się czają.  


To zamiatanie brzozowymi witkami Żagańskiej, to fajny anachronizm jest.


A na niebie ruch.


Szach - mat. 


Skutki karmienia gołębi chlebkiem...


Bukowina Bobrzańska- fantastyczny wiejski sklepik z ogromnym wyborem.


Są nawet rowery do wypożyczenia!


Ale los sklepu chyba jest przesądzony, bo w nieodległych Bobrzanach właśnie kończą budowę Dino...

niedziela, 24 lipca 2022

Rżnięcie betonu.

Piękna jarzębina na tyłach głównego deptaka. W sumie nie wiem,  czy pokazywać, bo zaraz okaże się, że drzewo przeszkadza betonozie, a ta jak każdy widzi panoszy się w Żarach od ładnych paru lat:-(


A to można pokazywać do woli, i tak nic się z tym nie dzieje - ten śmietnik notorycznie jest przepełniony i problemu nikt z decydentów nie widzi, lub nie potrafi go rozwiązać...


Śmieci z przepełnionego śmietnika spadają na dół i stamtąd nikt już ich nie usuwa - póki lato, zasłania je dzika zieleń.


Gołąbek alarmowy.


Piękno i codzienność śmietnikowych pergoli w centrum miasta. 


Choć banner wyblakł, to prace przy Hosso trwają. 



Uschnięte młode drzewo w parku. Oczywiście według waaadzy winni będą mieszkańcy, którzy bronili parkowych drzew. Tyle że części okazałych drzew, których broniliśmy już nie ma, bo zostały wycięte na samym początku (ich ścięte pnie pokazywałem na blogu). Ponadto nie są podejmowane żadne widoczne próby leczenia i ratowania parkowych drzew...  


I kolejne do wyrżnięcia. 


To ślady tego pick-upa, czy traktorka, który jeździ po parku?


Waaadza ma tylko jedno rozwiązanie - rżnąć...




W parku pojawiła się wystawa.


Słabe to miejsce na taką prezentację, tym bardziej, że pod ratuszem wystawa, która zdążyła się już opatrzeć.


Smrodek i syfek parkowego stawiku.


Urok naszej Żarki;-)


Przeurocza zieleń Wzgórza Schlagetera;-)


No, no! Osłonięte drzewa podczas prac przy Krótkiej! Społeczna presja jak widać ma sens. 


Oby jak drzewa jak najmniej ucierpiały podczas tych prac. 


No bo, że wystawa w parku ucierpi...


To było niestety do przewidzenia od początku :-(


Biznes z rowerami poziomymi w Parku Miejskim się rozwija. 


No cóż, pisząc ten wpis zaśmiałem się parę razy, ale to śmiech, który grzęźnie w gardle...

piątek, 22 lipca 2022

Pick up Wzgórze.

Wzgórze Winne, relikt dawnego grodziska sprzed ponad 1000 lat... Czemu nie wjechać tu samochodem?



Ja wciąż nie mogę się nadziwić urodą tego miejsca po "rewitalizacji". Oczywiście żartowałem. 


Aha! A więc po to pojawił się ten pick - up? Poprawiana wejścia do "piwniczki" (w miejskiej nomenklaturze) ciąg dalszy...


Uroczo zamontowane są te halogeny.


Tak jak uroczo wygląda atrapa domku winnego.



Widać, że miejsce cieszy się popularnością.


Pięknie, nieprawdaż? Warto było wydać te miliony, co nie? Znowu mnie się żarty trzymają. 


Coś tu z tą wypaczoną okiennicą zrobiono? I tak słabo to wygląda, ale zapewne do kończącego się rychle okresu gwarancyjnego wystarczy.


Uroczo...



O jeszcze zatrzask okiennic się zachował.


Bo w większości przypadków wygląda to tak...


Piękna trawa z fantazyjnym układem śladów opon.


To coś ma jakieś dwa lata...


I jeszcze spojrzenie na poprawiane kolejny raz wejście. Tym razem pojawiły się płyty z kamienia. 


Przeuroczo. 



Ach ta parkowa zieleń;-)


O! A tu czyżby jakiś obywatel - rebeliant niszczył urok zrewitalizowanego parku?!



No cóż, temat robi się być może dla Was nudny, ale ja nie odpuszczę. Moim zdaniem w sposób w jaki skopano przebudowę parku to katastrofa.