Wykop se krzaka.

Stąpając po topniejącym śniegu, w oczekiwaniu na "bestię ze Wschodu" (dla potomnych - grzany od tygodnia przez media temat nadchodzącego gwałtownego ochłodzenia) można dostrzec, że w parku za 7,5 mln. PLN ukradziono już sporą liczbę krzewów. 

To nie psy, to nie przypadek - krzewy są wykopywane szpadlem. 

Widok na zamek z browaru zamkowego. 

O! Jakiś Kopciuszek tu była;-)

Spojrzenie na ruinę z drugiej ruiny.

A to nowoczesny syfek.

Poziom wody... czy ta rurka z PCV odbierze nadmiar wody z parkowego stawiku? Śmiem wątpić. 

Pięknie K... Pięknie. JPRDL - 7,5 mln. PLN, gdzie są Q...va te miliony?! 

Utopione w stawiku.

Śmieci...

dużo śmieci...

jeszcze więcej...

i więcej...

i więcej...

i więcej...

i więcej...

i więcej...

O! Są już nasadzenia robione póóóóóóźną jesienią. Tym razem z rurką drenażową do podlewania. Czy coś z tych rachitycznych wiechci wyrośnie? Hmm, prędzej je też ukradną. 

Na wieży zamkowej na razie niewiele się dzieje. 

Zagłębie Alf. 

A to co? Gdzie są...

Te cudowne nowoczesne betonowe śmietniki?

Fosa. 

Koty z żywicy i żywy kot z sąsiedztwa. 

Zamkowa - moja ulica:-)

A nie mówiłem? Śródmieście to raj miłośników Alfa Romeo.

Jakieś osłony pojawiły się na rusztowaniu.

W końcu wieje chłodem. A na dole ziemia splantowana i nawieziono piachu.

A to na szczycie hełmu to na pewno jest dachówka?

Architektoniczne detale zwałowano przy granicy fosy. 

No, no oczywiście, że "zakaz wstępu". Potwierdzony miejskim herbem.

A oto jak wyglądają ścieżki we wschodniej części parku...

No dobra, zielone światło, czas przechodzić.

By natknąć się na twórczość nieznanego artysty (-ki) ludowego (-ej).

Produkcja pary idzie pełną parą. Ona już nikomu nie przeszkadza. 

W oczekiwaniu na Jarmark Miodu i Wina.

Czy to już? Czy to zdjęcia z tegorocznego Jarmarku Miodu i Wina?

Nie, jeszcze nie;-) To tradycyjne Targi Staroci, które odbywają się dzięki Towarzystwu Upiększania Miasta w każda pierwszą sobotę miesiąca.

TUM wraz z Rejonowym Kołem Pszczelarzy w Żarach po raz 12 zorganizuje w weekend 15 - 16 września Jarmark Miodu i Wina.

Oto jak imprezę zapowiada prezes TUM Paweł Skrzypczyński:

Kochani, już w sobotę 15 września rusza w Żarach doroczny Jarmark Miodu i Wina. Udostępniajcie, prosimy, tę informację znajomym. Bądźcie obecni, zróbcie zakupy.

W tym roku także nie zabraknie atrakcji. Kucharze z Węgier upichcą w ogromnym kotle prawdziwy węgierski gulasz. Przywiozą swoje papryki i cebule. Gulaszu będzie można posmakować w sobotę. Wielkie gotowanie ruszy ok. godziny 10:00.

Stoiska handlowe i promocyjne staną w Rynku, obok miejskiego ratusza, w sobotę o godz. 9:00. Z pewnością nie zbraknie różnych rodzajów miodów, także takich, o które trudno w sklepach. Będzie można nabyć najwyższej jakości miody pitne, kupić dobrej marki artykuły spożywcze z wyrobami wędliniarskimi firmy "MOTYKA", rękodzieło, słoiki, galanterię szklaną, biżuterię, cebulki kwiatowe. 

Uroczyste otwarcie zaplanowane jest o godzinie 12:00. Na scenie zaprezentują się zespoły śpiewacze "Złoty Kłos" z Marszowa i "Lipowa Dolina" z gminy Lipinki Łużyckie. Około godz. 13:00 zaprezentują się wokaliści z sekcji wokalnej Żarskiego Domu Kultury pod kierunkiem Rafała Żurawińskiego, pogadankę wygłosi dr Rafał Szymczak, zaśpiewają i zatańczą dzieci z zespołu "Mała Tęcza" z Olbrachtowa, a ok. godz. 15:30 wystąpi Piotr Pużak z recitalem "Piosenek, które kochamy". 

Następnego dnia, w niedzielę o godzinie 12:00 zaplanowane są degustacje miodów w konkursie na najsmaczniejszy miód i występ zespołu śpiewaczego "Jutrzenka" z Olbrachtowa. Potem na scenie zaprezentuje się kabaret "Oj, tam! Oj, tam!", a po występie gościem będzie Joanna Brodzik i podopieczni fundacji Opiekun Serca, którzy zaprezentują grę miejską "Zamiana". Nie zabraknie też, jak co roku, żarskiego zespołu śpiewaczego "Złoty Wiek". Zakończenie jarmarku zaplanowane jest około godziny 17:00. Kupujcie polskie miody prosto od pszczelarza!

A na razie zdjęcia z Targów Staroci, które też stały się miejską tradycją.

Nikt nie panuje nad samochodami wjeżdżającymi na zamkniętą dla zwykłego ruchu kołowego północną pierzeję rynku - zajechać z fasonem pod bankomat? Jaki problem...

Zaniedbany miedzuch w centrum miasta, ostatnio mocno cuchnący szczynami.

Uuuu, szkoda... La Bella - Alfa Romeo 164 Super, która już gościła na blogu zakończyła swój żywot po kolizji kilku samochodów przy wyjeździe na Sieniawę :-(

Zmęczone damy.

Rzadko dziś spotykana Alfa Romeo 164 pod Tesco.

Trwa przebudowa danej siedziby PZU.

Kiedyś był to budynek willowy, którego cechy stylowe zostały zatarte przez powojenne przebudowy. Ciekawe jaki teraz przybierze kształt.

Coraz popularniejsza wśród dżentelmenów i dam w średnim i mocno średnim wieku...

Turystyka motocyklowa.

"Trzeci świat" na zapleczu JYSKa ma się dobrze...

Zaparkować na wjeździe? Zostawić dzieci w samochodzie? Jaki problem? W końcu są w cieniu - tak pewnie tłumaczyłaby się paniusia, która zatarasowała przejazd na dłuższą chwilę... A podobno każda kobieta rodzi się z instynktem macierzyńskim...

O! Widzę, że parkowanie w ten sposób weszło już właścicielce/właścicielowi tej "lifestajlowej" Toyotki w krew;-)

Zmęczona dama - wiadukt kolejowy nad W. Witosa, którego przyczółki się sypią. Co ciekawe do naprawy PLK nie garną się tak chętnie, jak do wycinki drzew...