Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Edward Zys. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Edward Zys. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 października 2018

Zjednoczone kolory jesieni.

Nastała jesień. Nieodwołalnie. 


Zrobiłem to zdjęcie w Lubanicach z powodu... polsko - niemieckiej konferencji ph "Chrońmy obiekty sakralne", która obyła się w naszym mieście 13 października.


Rankiem byłem jeszcze w okolicach Kaczego Rynku. Zieleń wciśnie się wszędzie;-)


Do prezentacji swojego referatu potrzebowałem okna dawnej kaplicy św. Anny - jedynego ocalałego elementu tego obiektu. Uff, zdążyłem wkleić;-)


Prezes Fundacji Natura Polska Tomasz Żółkiewicz - inicjator projektu.



W konferencji uczestniczyła duża grupa z gminy Neuhausen/Spree (po łużycku Kopańce/Sprjewja).


Nowy pomnik w naszym mieście - w 40 rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża. Ładny, ale nad tą podstawą warto by popracować.


Gości z Niemiec przywitał dziekan ks. Krzysztof Kwaśnik. Obok niego, regionalista i tłumacz - Edward Zys.



Zwiedzaliśmy naszą farę, goście byli pod wrażeniem koncertu organowego. Ja opowiadałem o ciekawostkach naszej fary.


Później pojechaliśmy do Lubanic, gdzie w katolickim dziś kościele patrzą z witraża na wiernych ojcowie Reformacji - Luter i Melanchton:-)


Piękny klasycystyczny ołtarz.


Oryginalne wyposażenie wewnętrzne.



To robi ogromne wrażenie. Także na gościach z Niemiec, gdzie utrzymanie żyjącego kościoła, to wielki wysiłek.


Przy tablicy upamiętniającej Hansa Benzlera - jednego z nielicznych Niemców, który w latach wojny miał odwagę krytykować reżim hitlerowski, za co zapłacił życiem.


Kolejny ewenementem lubanickiego kościoła są dwa kamienne krzyże pojednania (pokutne) na zwieńczeniu szczytów.


Łąka sąsiadująca z moją posiadłością zmieniła kolory na jesienne, ale wciąż paralotniarze latają.


Wschód słońca.


Pnącza na cmentarzu obok kościoła św. Piotra i Pawła.



A obok mojego domu na dzikiej jabłonce wciąż wiszą cudownie soczyste jabłka.


Trochę dalej, jest równie kolorowo. Ten pagórek na horyzoncie to "Wyspa", czyli dawny Doktor Berg. Śródmieście ukryte w dolinie.


Zdjęcia zrobiłem 21 października - dzień wyborów samorządowych. Pięknie tu.


Bez syfu reklamowych banerów. Prawdziwa cisza wyborcza:-)

czwartek, 31 marca 2016

Oficjalne otwarcie blokhauzu.

Z końcem marca otwarto oficjalnie wyremontowany blokhauz - wieżę widokową w Żarskim Lesie.


Pogoda niestety nie dopisała - w ogóle poza świątecznymi, pięknymi słonecznymi dwoma dniami, większość dni była chłodnych i nie brakowało deszczu, choć o śniegu nie było mowy.


Teren wokół blokhauzu został wybrukowany pozostałościami dawnych wewnętrznych schodów wieży. Fantastyczny pomysł Leszka Banacha - dyrektora RDLP, który wykonał nadleśniczy Jan Lesser.


Przy wieży stanęła tablica z zasadami korzystania z wieży, która będzie dostępna za dnia i zamykana na noc.


Oraz tablica z historią wieży.


Szef Nadleśnictwa Lipinki - Jan Lesser, chwała mu za doprowadzenie tego projektu do końca.


Zrekonstruowana tablica fundacyjna, której siedem fragmentów zabezpieczył leśniczy Aleksander Boniec, a odtworzenie napisu to zasługa Edwarda Zysa.


Szef RDLP w Zielonej Górze - Leszek Banach przecina wstęgę.


Pani Burmistrz Danuta Madej obecna była wraz z ze swoimi zastępcami.


Wójt Gminy Żary, na terenie której leży większa część Żarskiego Lasu - Leszek Mrożek.


Poświęcenia dokonał proboszcz parafii pw. Św. Barbary w Mirostowicach Dolnych ks. Stanisław Łukieńczuk.


Gratulacje dla Jana Lessera od pani Burmistrz. Zasłużone. Zresztą wielu pracowników Nadleśnictwa Lipinki przyczyniło się do odbudowy i uatrakcyjnienia tego miejsca. Brawo!