Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Karpacz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Karpacz. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 29 października 2019

Kopiowanie ściśle dozwolone.

Cieszy, że nasi urzędnicy zaglądają na tego bloga. Korzystają z prezentowanych tu pomysłów, choć nie wiem, czy się do tego przyznają. Mniejsza o to, nie jestem małostkowy. Ważne by choć trochę  w mieście działo się lepiej. No to rzucam nowy pomysł do skopiowania w Żarach. Karpacz - przy urzędzie miasta, fajowskie, kolorowe kwietniki z... kapusty! Wytrzymają dużo dłużej, niż kwiatuszki, które właśnie z powodu pierwszego prawdziwego przymrozka szlag trafia. 


Liście... Bruk i gnijące liście to marne połączenie...


 Tak. Sporo liści opadło na pl. Inwalidów.


Zgniła, lub zdewastowana została tabliczka informacyjna o kościele staroluterańskim. W sumie mała szkoda, bo niewiele tam było merytorycznych informacji, no ale była... Ale już jej nie ma. Eh... było na tym blogu o tandecie wykonania tych tablic z projektu "Przygoda z Nysą"? Było. Ale co z tego... Kasa zainkasowana. Ciekawe, czy tabliczka wróci. Jeśli tak, to powinna zostać wykonana w zupełnie innej technologii, o zawartości merytorycznej nie wspominając. No, ale to był unijny projekt, kasa wydana, sprawa zapomniana. A może się tym razem mylę?


Coś tam w końcu pograbiono liści. Ale na bruku. Uczęszczana alejka gruntowa nie została jednak oczyszczona.



Sprzątanie na niewiele się zdało, bo liści nie usunięto do końca, więc wiatr nawiał je z powrotem.


Czyli "nie ważne by złapać króliczka, ale gonić go, gonić go..."


 A tym czasem w pobliskim Żaganiu...


Tamtejsze MPOiRD ma taki prosty wynalazek - zamontowana na burcie przyczepy dmuchawa, która zasysa liście. Proste i skuteczne. Ile takie coś może kosztować? Na pewno nie trzeba organizować przetargu. Wystarczy zadzwonić do sąsiadów i zapytać, gdzie kupili...


Rozpoczęła się budowa centrum handlowego Hosso w miejscu dawnej Dekory. Rozpocząłem walkę w ramach działań Towarzystwa Upiększania Miasta o ocalenie napisów z dachu - można je wyeksponować częściowo na, a częściowo obok nowego ronda, które ma powstać u zbiegu Artylerzystów/Lotników/Broni Pancernej. Liczę, że do inicjatywy przyłączą się i miasto i Starostwo.


Tablice informacyjne przy przystankach w niedzielę 27 października zaczęły coś wyświetlać.



W poniedziałek w końcu alejki przy pl. Inwalidów zostały pozamiatane.


Co z tego, skoro liście zrzucono na kupki.


Na szczęście ma nie dmuchać... ale po co robić sobie podwójną robotę? Zadzwońcie do Żagania...


Coś tam w poniedziałek, było na wyświetlaczach widać, ale w wtorek...


Tylko testowanie.


Choć i tak było lepiej, niż w Żaganiu, gdzie dopiero męczyli się z kabelkami.


A jednak... Te dziwne wiatki to mają być stojaki na rowery... Kuriozalne...


No i proszę. Pokazałem, jak mogą fajnie wyglądać przystanki autobusowe na przykładzie Dzierżoniowa.  I pomysł się ziścił w Żarach. Szkoda, że z tego uroczego przystanku korzystać będą  jedynie taksówkarze... O proszę stara wiata, umyta, odświeżona i zmodernizowana, wygląda lepiej niż te nowe za unijne pieniądze...

niedziela, 3 grudnia 2017

Kościelnie i śnieżnie.

Brama dawnej kościelnej Nadindentury, gdzie dziś mieści się Muzeum Pogranicza Śląsko - Łużyckiego poddawana jest remontowi.


Graffiti na ścianie stadionu Promienia.


A obok, mimo chłodu i zmroku chłopaki grają.


W poście, w którym poruszyłem kwestię parkowania skuterów na środku miejsc dla samochodów pojawiły się głosy, że tak można, że to zgodne z prawem itp. Hmmm, wszyscy tacy porządni;-) A co powiecie na taki obrazek? Też zgodne z prawem i bhp? Na szczęście to zdjęcie nie z Żar, ale z Lubania. Przy okazji widać, że im bardziej na południe, tym śniegu więcej...


...i więcej:-) Oto zasypany śniegiem grób pastora Ericha Gebharda przy kościółku Wang w Karpaczu Górnym. Co ciekawe jego postać jest poniekąd związana z naszym miastem, bo jego siostra - Margerethe, była autorką większości żarskich legend. 


Kościół rektoralny...


a dawnej garnizonowy, a w nim figury z łuku tęczowego naszej fary, czyli kościoła NSPJ.


W murze figura postawiona na pamiątkę millenium chrztu Polski.


Cicho tu i zacisznie.


Nabożeństw mniej, niż kiedyś.


Ale na niedzielnej sumie wiernych nie brakowało (ja akurat poczekałem sobie, aż większość wyjdzie, bo dziś do kościoła i jego okolic trudniej się dostać, bo nabożeństw mniej, no i proboszcza nie ma).


Spojrzenie na hurtownię Eurocash w miejscu danych zakładów włókienniczych Gebhardt und Wirth, gdzie w czasie ostatniej wojny produkowano samoloty Focke-Wulf.