Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiśniowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wiśniowa. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 maja 2022

Tunel-love historie.

 Namnożyło się myjni samochodowych.


Rynek się przesycił? Opuszczona myjnia na rogu Wiśniowej i Budowlanych. Pójdzie pod deweloperkę?


Zadyma podczas koszenia poboczy.


Piękne i nietrwałe.



Wciąż pod miastem multum żurawi.


Piękny tunel z wisterii, czy tak glicynii.


No i dereń pięknie kwitnie to tu, to tam.


A nie mówiłem, że kokoryczka wkrótce zmarnieje? 


No, ale przy takim nasłonecznieniu...


Fajne są te cieniste alejki wschodnich zakątków miasta.


Prowadzą  do zapomnianych miejsc, gdzie niegdyś toczyło się życie.


Na przykład do Młyna Beckera.


A po drugiej stronie Złotej Strugi, niedaleko wysypiska śmieci.


Pan bocian ciężko pracuje nad wykarmieniem samicy, która przesiaduje w gnieździe. Chyba młode się już wykłuły.

piątek, 21 lutego 2020

Z zaskoczenia.

Nic nie zmienia się w gestii łamania podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas parkowania na pl. Inwalidów. Dalej parkują na przejściu dla pieszych. No cóż, musi dojść do nieszczęścia, by zgodnie z polską tradycją, coś zmieniło się na lepsze...


Na żarski dworzec zajeżdża ostatnio dość często nowoczesny SZT Pesa Link, który dzierżawiony jest przez Koleje Dolnośląskie.


Nowa elewacja ocalałej części kamienicy "Pod Łabędziem".


A w Pub Max spotkanie z cyklu Żary Tech. Super, że są takie inicjatywy, które wyciągają nasze miasto z prowincjonalnej zaściankowości.


Pobliski dworzec i drezyna PLK.


A na Kujawskiej...


Mały "suprajzik"...


Dopiero dzień przed zamknięciem drogi na miejskiej stronie pojawiła się informacja o zamknięciu ulicy. Wielu było zdezorientowanych.


Słabo widać, ale... nagminnym jest wyprzedzanie na przejściach dla pieszych na Żagańskiej:-(


A propos sprawy, którą już poruszałem, czyli zmiany organizacji ruchu na Broni Pancernej... Tu widać co się dzieje, jak autobus musi skręcić w kierunku centrum... A jak o wiele prościej byłoby skręcać z Legionistów po odwróceniu kierunku ruchu... Ale co nam będą mówić i proponować jacyś tam ludzie z Towarzystwa Upiększania Miasta. Jak się nie da, to się nie da! Rzecze urzędnik.


Spa dla aut. Najpierw nakładanie maseczki;-)


I kolejne zaskoczenie - zmiana ruchu przy Lutosławskiego.


Co ciekawe nadal nie można skręcić z Wieniawskiego wprost w Lutosławskiego.


Ale generalnie jest ok.


Od zawsze powinno tak być.


Stanęły nowe znaki. W odpowiednim kierunku.


Tylko, że znowu ludzie zaskoczeni.


W efekcie stanął koziołek z nie do końca właściwym oznakowaniem.


A propos końca.


Końca nie widać przy remoncie ul. S. Staszica.


Ciągle ten ostry tłuczeń na jezdni.


Żary - miasto krzywych lamp.


Kolejny "Dżygit" walnął w lampę, która stoi teraz krzywo.


Ale na to i inne problemy miasta spływa snop światła ze słońca ponad gęstymi chmurami.


sobota, 7 grudnia 2019

Polnische Wirtschaft.

Jest (było?) takie obraźliwe określenie w języku niemieckim jak "Polnische Wirtschaft", czyli dosłownie "polska gospodarka" na określenie niegospodarności, bałaganu i brudu. Stereotyp? Oczywiście. Ale w każdym stereotypie jest ziarenko prawdy...


Dowód? O proszę. W zeszłym roku wzdłuż linii kolejowej 282 cięto totalnie drzewa. Na nic zdały się społeczne protesty, drwale wjechali i rżnęli. Przy okazji niszcząc to co jeszcze zostało z poniemieckich ukopów, czyli rowów odwadniających torowisko.


Ale co to?!


Pełną parą idą prace nad stworzeniem całkowicie nowej sieci odwadniającej!


Te w głębi dwa drzewa ocalały. Dziś okazuje się, że prawo znowelizowano i już nie trzeba rżnąć wszystkich drzew 15 m od torów... Cud. Trochę papieru i okazuje się, że drzewa nie zagrażają pociągom... Za to okazuje się, że można dwa razy zarobić - wycinając drzewa, a później budując nowy system odwadniający. Oczywiście to wszystko kosztuje i to niemało... Eh, ci Niemcy, oni nie wiedzą, że nie chodzi o to by złapać króliczka, ale żeby gonić go, gonić... Fakt, Niemcy nie kumają logiki naszego kombinowania, a ona w istocie jest racjonalna - nie chodzi o to by zrobić, ale żeby ciągle robić (i zarobić)... Oczywiście pozostaje retoryczne pytanie, czy jest korzystna na rozwoju państwa i społeczeństwa...


A to kolejny przykład "Polnische Wirtschaft" - po co było na początku dobrze przemyśleć system kanalizacyjny, posłuchać różnych opinii, podyskutować, przeanalizować itp. Trzeba było zrobić, no to zrobiono przetarg, ktoś tam sobie coś wymyślił, zrobiono to. Wydano publiczną kasę. A że zrobiono to źle? A kogo to teraz obchodzi?


Wstawi się zasuwkę, wyda znowu trochę kaski.


Smrodek zniknie? Obawiam się, że nie...


A propos smrodku. Widzicie to niebieskie powietrze w Żarach? Gryzący smród. A ja od pewnej firmy dostaję ulotkę, że to mieszkańcy trują paląc w piecach i jeżdżąc samochodami. Bezczelność top level...


Maszyniści z PKP Intercity ostro ćwiczą przed wznowieniem po 19 latach bezpośredniego połączenia Żar z Warszawą. Turbostonka już za tydzień zacznie kursować z wagonami relacji Zielona Góra - Żary - Żagań - Wrocław - Opole - Częstochowa - Warszawa:-) Teraz po raz kolejny zapoznają się ze szlakiem jadąc "luzakiem", awaryjną Turbostonką PKP Cargo.


Coś się dzieje na terenie dawnej kopalni iłów w Zielonym Lesie.


Jakiś zbiornik?


Dalej nic się nie dzieje w kwestii oświetlenia żarskich ulic. Nadal wiele jest po zmroku totalnie zaciemnionych.


Uwięzione w parku Babiego Młyna zachodzące słońce.


Zamknięta na cztery spusty biblioteka w pobliskiej Kadłubii.


Kraina krzywych latarni i znaków. czyli Żary.



Buteleczki, dzień... już straciłem rachubę.