niedziela, 30 października 2016

Związkowa ławeczka.

"Gagarin" (ST44 PKP Cargo) ze składem węglarek czeka na sygnał pod semaforem ramiennym.


Trwa remont elewacji jednego ocalałego fragmentu kamienicy, gdzie niegdyś mieścił się hotel "Pod Łabędziem".


W pobliżu wyremontowano chodniki.



W parku między ŻDK a MBP stanęła ławeczka z okazji 110. rocznicy powstania  Związku Nauczycielstwa Polskiego.






Dzieciaczek z fontanny przy pl. Łużyckim odzyskał ramię.


W ogóle rozpoczął się remont placu.




Za to w tle straszy będący w coraz gorszym stanie "Kreml", kolejny budynek sprzedany przez powiat za czasów starosty M. Cieślaka...


W Parku Miejskim jesień w pełni.


 A na tych drzewach ktoś postawił krzyżyk (dosłownie), czyżby wycinka, a może jakimś cudem ktoś pokusi się o ich leczenie?

piątek, 28 października 2016

Zapach liści i nowości.

Przy leśnej kapliczce w Siodle (Marszowie/Jaszkowicach - niepotrzebne skreślić) można zobaczyć taki śmietniczek.


Strażnicy miejscy otrzymali nowy pojazd.


A kamienica, która była niegdyś wejściem do browaru Theodora Baudacha zyskała odnowioną elewację.


Nowością pachną też wnętrza nowego budynku Łużyckiej Wyższej Szkoły Humanistycznej.






 Uff, ciągle pada. Wykorzystując przerwę w opadach wybrałem się na rowerową wycieczkę, a po drodze drezyna na przejeździe w Jaszkowicach.

 


Kładka nad Czerną - chwila zawahania i można zażyć nieprzyjemnej kąpieli;-)


Generalnie nad Czerną w pobliżu żagańskiej Kolonii Laski piękne widoki!

 

Celem mojej rowerowej wycieczki była filia żarskiej Odzieżówki przy ul. Cichej w Żaganiu (Kolonia Laski/Jasionka), jak widać wcześniej byli tu złomiarze, którzy ukradli tyle schodów przeciwpożarowych, ile zdołali...


W ogóle obiekt jest kompletnie zdewastowany, a projekt budowy loftów został zarzucony (zważywszy na odległość od centrum miasta, tragiczny stan ulicy Obwodowej, wcale się nie dziwię...) 


 

Cisza przed burzą - powstał pierwszy dom przy ul. S. Grota Roweckiego na Kunicach.


W pobliskich lasach mokro.


Dlatego budowane są przepusty, jak ten na żółtym szlaku.

 

 Droga między Siodłem a Kolonią Laski zyskała nową, porządną nawierzchnię.

 

W tym roku minęła 15. rocznica likwidacji żarskiego garnizonu.


To niesamowite jak przez ten czas przyroda pochłonęła dużą część kompleksu.


Coś tam się jednak dzieje, powstają płoty, adaptowane są budynki.


Trzeba mieć mocne nerwy, by w te dni (przed Wszystkimi Świętymi) wybrać się na miejskie targowisko. Oto właśnie ostra sprzeczka między człowiekiem, którzy próbował własnym ciałem blokować miejsce parkingowe dla kolegi, a nieustępliwym kierowcą, który masą i pędem swojego pojazdu zmusił uczynnego kolegę do kapitulacji. Przy okazji scysji powstał niezły korek...


Miejsc parkingowych nie było nawet na płatnym parkingu.


Królowały chryzantemy i inne nagrobne kwiaty.


Ale jak zwykle handlowano wszystkim.


Żarskie targowisko to dla mnie fenomen. Ani tu taniej, ani towaru lepszej jakości, no ale może rodacy lubią tą adrenalinkę przy parkowaniu i czerpią przyjemność z poocierania się o innych kupujących;-)



Na rogu Broni Pancernej i Lotników wkopana została naczepa ciężarówki. Nie, nie, nie będzie tu punktu odbioru paczek DPD.


Powstanie tu "kebabownia".


Jeszcze ostatnie spojrzenie na dawny Targ Bydlęcy.


Uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych sprzątają liście na cmentarzu przy Szpitalnej, co ciekawe administracja opiep... znaczy się, zwróciła im uwagę, żeby nie sprzątali grobów "bo może rodzina sobie nie życzy".

poniedziałek, 24 października 2016

Śląska - Górnośląska - Dolnośląska i pszczoły w mieście.

Zwijają wiertnię przy głównym cmentarzu.


Ale co to? Pogańskie bóstwo przy ogródkach działkowych "im. 35-lecia"? No właśnie! Jakiego trzydziestopięciolecia? Czy IPN już wiem?! ;-)


Zieleń oplotła dawne zabudowania między Śląską a Smoczyka.


Pamiętacie, co tam było?


Mnie się to kojarzy z energetyką.


Zresztą na polecenia ojca kumpla przed jakimś ćwierćwieczem szabrowaliśmy tu stalowe pręty.




Przed wojną w tym miejscu znajdowała się tkalnia Herrmanna Meyne.


Wycięty słup (energetyczny?).



Ktoś tu postawił ule:-)


Budżety obywatelskie i inne srety, a na Śląskiej dalej część nawierzchni to szuter...


Za to przy Kaszubskiej! Pełen wypas! Ile stali (i kasy) poszło na te bzdurne barierki?



Przy Dolnośląskiej w ciszy, ludzie intensywnie się budują.


A na Huculskiej cisza.


Ten obszar podlegał intensywnej rozbudowie już 90 lat temu.


Stąd na Szyborsicach (Zatorzu) zbudowano przed wojną duża oczyszczalnię ścieków.


Dziś jest mocno zapomniana, no może nie przez kaczki i łabędzie oraz ekipę z Pekomu, która zaszyła się tu ze swoim busem.


Pozostałości dawnych instalacji sanitarnych.

 No i dawnego sadu.

Nikt nie oberwał śliwek.

Dawna "Bawełna" a wcześniej zakłady Gemeinert. 



W pobliżu ktoś zbudował sobie szałas. Wygląda na opuszczony, pewnie lokator przeniósł się na czas zimy do noclegowni


Jest nawet buda dla psa:-)


Zburzył, a teraz odbudowuje. Właściciel Hart SM (ciągle bawi mnie ta nazwa;-) ) najpierw zburzył  hale zakładów Otto Fliegela, by teraz je odbudowywać...w podobnym stylu.



Na końcu ul. Przepiórek też coś budują.


A generalnie ulica jest dość senna, co pozwala na pewną dozę (ogrodowego) szaleństwa. 



Z okazji 70-lecia ZSB pojawiła się nowa elewacja, parking i napis na ścianie.