Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Amber. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Amber. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 2 stycznia 2018

Czy nowy pobije stary?

Nadszedł nowy - 2018 rok, stary był rekordowy.

Na blogu ukazało się aż 165 wpisów:-) Najwięcej pojawiło grudniu, bo aż 20, ale średnia i tak była dobra, bo niemal 14 wpisów miesięcznie. Mam nadzieję Was nie zawieść i w tym roku pobić ten rekord (co łatwe nie będzie), tym bardziej, że wkrótce przekroczymy liczbę 300 tysięcy odwiedzin:-)

 Mam nadzieję, że dla Was miniony rok był także udany, a życzę Wam, by nowy był jeszcze lepszy.


Ja na Sylwestra bawiłem w reaktywowanym Amber, o pardon, sali "Styl" - co za piękna i oryginalna nazwa;-), chociaż... może to odwołanie do tradycji z lat 90.?


Spojrzenie na miasto w południe Nowego Roku.


Rynek wysprzątany, ale też pusty.


Pusto na Podwalu.




 

Oczywiście śladów nocnej zabawy nie brakowało.


Pogodowo dzień był bardziej wiosenny, niźli zimowy - w dzień 10 stopni... na plusie!


poniedziałek, 28 października 2013

Czeskie monstertrucki.

Uwijają się na budowie galerii handlowej przy Ułańskiej.

 


Na parkingu przy w zasadniczo upadłym Centrum Rekreacyjnym Amber tydzień temu zaparkował czeski cyrk samochodowy.



Toporna podróba Lamborghini Countach z nadwoziem z włókna szklanego.

Ten monstertruck wygląda jak Grave Digger, ale w słitaśnym kolorze kanarkowym.

Z daleka wyglądają może imponująco.

Z bliska wyglądają na mooocno zużyte a konstruował je chyba wiejski kowal.

Reszta parku samochodowego to też złomowisko. Doppel - Opel, phi ależ mi atrakcja. Trzy dychy za pokazy tego szmelcu? To stanowczo za dużo.

Na a trawnik przy zamkniętym na trzy spusty CR Amber robi przygnębiające wrażenie...