Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Błękitna Brama. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Błękitna Brama. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 lutego 2024

Rozkwit i gnicie.

 Luty i nie trzeba kuć buty.


Ciepło i mokro...


Więc już pojawiają się pąki.







Mam wrażenie, że działa już od lat ;-)


Dawny budynek administracyjny Krajowego Zakładu dla Obłąkanych z 1883 r.





Funkcjonuje, ale jego stan... Jest zły:-( Szkoda, bo to ładny budynek był...


Za to w dużo lepszym stanie, choć opuszczony jest dawny oddział kobiecy rzeczonego zakładu z 1836 r.


Odpadający tynk z boniowaniami odsłania tajniki mistrzów dawnego murarstwa. 


Obok ruina Pałacu Zabaw.



Przezorny zawsze ubezpieczony...


Mimo, że solidnie ogrodzony, to jeszcze oznaczony tabliczkami basen przeciwpożarowy na terenie 105. Szpitala. Mały problem - w niecce nie ma wody;-)


Taka ruinka przy głównej bramie.


To dawna lodownia szpitalna.


Tu trzymano lód do szaf chłodniczych, gdy nie było jeszcze lodówek.




Szpitalne mury.



Wzgórze Winne.


Pojawiły się nowe nasadzenia drzew.


A na pierwszym planie blizny po wyciętych drzewach.


Śliczne te okiennice w domku, który oddano do użytku... w 2020 r.


Mieszkańcy nie docenili kunsztu projektanta przebudowy parku i sami wydeptali sobie ścieżkę.


Natura nie docenia też innego pomysłu...


Jakim było pozbawienie Błękitnej Bramy pokrycia szczytów dachówkami. Za niedługo to będzie Zielona Brama...

Natura rozkwita, a zabytki w Żarach gniją...

wtorek, 14 lutego 2023

Co się polepszy to się popieprzy.

 Poprawiania ciąg dalszy...


Ciekawe ile tym razem wytrzyma ta naprawa? Jakieś zakłady u bookmachera? Czas liczony w miesiącach, czy dniach? 


Już parę ładnych miesięcy minęło, wody spłynęło - głębokie rowy tworzą się w ścieżkach wykonanych w ramach projektu za miliony...


Śliczności przebudowy parku za miliony...


Poprawiali to w lipcu...


Lipcu zeszłego roku...


Tak... minęło pół roku...


Wciąż zachwyca mnie geometria tego dachu:-)


A stan fundamentów?


No cóż...


Wchłonęły już dużo wody...


Bardzo dużo.


Okiennice dalej wypaczone.


Od zakończenia prac minęły dwa lata z okładem - latem 2020 r. świętowano ukończenie rozpoczętej w  2018 r. przebudowy parku. Nie wiem jednak kiedy dokładnie odbyły się odbiory. Jeśli faktycznie było to latem tamtego roku, to dwuletni okres gwarancyjny już wygasł...


No chyba, że gwarancja była na dłużej?


Stale ogałacany z drzew park...


Zarośnięte ścieżki...


Lub wypłukany tłuczeń.


No to teraz czas na Zieloną Bramę. Zieloną? A nie Niebieską?


Tynk odpada - bramę smarowano ponownie farbą w październiku ubiegłego roku.


No właśnie stąd ta Zielona Brama...


Absurdalna według mnie decyzja o likwidacji historycznego pokrycia dachówkowego przyśpiesza degradację nie tak dawno remontowanej bramy...


Źle to wygląda...


Tu widać jak nachlapano farby - ciekawe, czemu tak grubo smarowano?


To widać jak szybko Błękitna Brama się zazielenia.


A tu efekt przebudowy przed 15-laty wschodniej części parku...


Tę ścieżkę nie stworzył projektant parku, ale wydeptali sami mieszkańcy.


A to ścieżka, którą on projektował...




W nagrodę ta sama osoba projektowała zachodnią cześć parku...


Agnieszka Osiecka napisała frazę: 

"Co się polepszy, to się popieprzy,
kroczek pod górkę, trzy kroki w dół" 


Rozwinęła ją Krystyna Feldman:

" Co się polepszy to się popieprzy,
 co się zbuduje to się zrujnuje, 
co się ustali to się obali, 
Polak musi mieć łeb i dupę ze stali."

Ich już nie ma, ale prawda pozostała: "Co się polepszy, to się popieprzy", pytanie zasadnicze: Czy naprawdę tak musi już zostać?