Na najwyższym wzniesieniu Zatorza/Szyborsic w dwudziestoleciu międzywojennym zbudowano wieżę ciśnień. Dziś nie spełnia już swojej roli, nie jest już nawet nadajnikiem radiowym. Dziś jest do sprzedania. Cena wywoławcza 300 tys. zł. Rozpościera się z niej przepiękny widok na miasto i okolicę. Dzięki Miejskiej Bibliotece Publicznej można było wejść do jej wnętrza i podziwiać widoki z tarasu.
Schody są całkiem solidne i nieskorodowane, ale za to ile gołębich odchodów...
Zbiornik na wodę jeszcze nitowany a nie spawany
Na wejście do zbiornika nikt się nie zdecydował - zbyt wielka warstwa ptasiego guano.
Widok w kierunku ul. W. Witosa i S. Okrzei.
Spojrzenie w kierunku dawnego parku Stillera, który padł ofiarą pożaru w 1939 r.
W tle "Osiedle Kronopolowskie".
Widok w kierunku Olbrachtowa.
Wiatraczki w Lubanicach. Stąd widać, że małe to one nie są.
Drugi zbudowany po wojnie od nowa żarski kościół rzymsko - katolickiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego
Błogosławieństwo i przekleństwo miasta - Kronopol.
Widok w kierunku ul. Lotników i lotniska
Budynek końcowy górniczej kolejki linowej.
Słup kolejki linowej.
Widok na wschód - kiedyś kominy, dziś maszty telefonii komórkowej.
Kościół WNMP.
Kościół NSPJ - kiedyś Marien Kirche - żarska fara.
Wieża zamkowa, kościoła garnizonowego a za nią trzecia żarska wieża ciśnień - na terenie 105. Szpitala Wojskowego.
Powinny być w pionie - zdjęcia wnętrza wieży.
W sumie taras leży niezbyt wysoko nad poziomem ziemi, bo 16 m, ale swoje dodaje wzgórze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz