czwartek, 5 marca 2015

Głaz niepamięci.

Niestety sprawdził się czarny scenariusz i kamienica na rogu Wartowniczej i Osadników Wojskowych jest rozbierana. To znaczny cios dla tego urokliwego zakątka miasta, który nie będzie już taki sam. Oczywiście można się tłumaczyć złym stanem technicznym budynku, ale nie takie "ruiny" w mieście stoją w najlepsze. Teraz zielonogórska firma Tyda będzie miała do sprzedaży działeczkę, która oby jak najszybciej została zabudowana, ale czymś, co stylistycznie powinno nawiązywać do wyburzonej kamienicy.








Dość niespodziewanie na terenie dawnego miejskiego cmentarza stanął głaz upamiętniający to miejsce. Na pewno będzie trwalszy, niż drewniana tablica informacyjna, którą postawiło Starostwo. Mam jednak pewne zastrzeżenia, co do ścisłości informacji umieszczonych na pomniku. Raz, że znana jest dokładna data, tak założenia, jak i likwidacji tego cmentarza. Dodatkowo służyłbym szczegółowym spisem pochowanych tu osób. Przynajmniej kilka nazwisk warto było uwiecznić na tym głazie, tym bardziej, że w nieodległej Zielonej Górze już od dawna stoi tablica, na której umieszczono nazwiska wybitnych gruenberczyków, którzy pochowani byli na cmentarzu zlikwidowanym pod Park Tysiąclecia. 



2 komentarze:

  1. Zastanawia tylko skrót R.I.P. Czyżbyśmy nie byli w Polsce tylko w jakimś anglojęzycznym kraju? skoro tak to całość powinna być w języku angielskim. Zastanawiające...

    OdpowiedzUsuń
  2. Po łacinie też jest RIP: Requiescat In Pace. Ale fakt, dziś R.I.P. kojarzy się przede wszystkim ze światem anglosaskim. Niemniej inicjatywę głazu uważam, niestety, za nieudaną:-(
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń