piątek, 10 marca 2023

Parowanie.

 Styczeń? Nie! Marzec;-)


W mieście sporo pośniegowego błota.


Bo też w sumie temperatury już powyżej zera.


Fajna zabawa w pośniegowym błocie.


W mieście przyjęto zapewne założenie, że śnieg wkrótce sam stopnieje. Może to i racja. 


Za to Droga Krajowa nr 12 odśnieżona i czarna. Zabawa w pośniegowym błotku kończy się, bo musisz jechać 30 km/h za drogimi SUVami All Wheel Drive, Quattro, Super mega cztery na cztery, których kierowniczki i kierownicy boją się jechać widząc śnieg... 


Jedziemy tak sobie 30 - 40 km/h poza terenem zabudowanym na odśnieżonej drodze krajowej. W poprzedzających mnie autach co chwilę zapalają się światła stopu, bo przecież skrzynia automat, więc bez hebla ani rusz;-) Przede mną BMW X6 (G06), fakt drogie auto (leasingowe raty też wysokie), ale nie ma wersji bez napędu 4x4, przed nim kolejny samochód, a na przedzie... Nowe Volvo XC60. Fakt może być wersja z napędem tylko na przednią oś, ale... Gdy w końcu udało mi się wyprzedzić tę kolumnę przed Żaganiem, to okazało się, że na klapie Volvo dumnie błyszczało oznaczenie, że to wersja B5 D, oczywiście AWD... Nie, nie zachęcam do ryzykownej jazdy, ale... Jak jest ładna pogoda to ludziom amba odwala, grzeją ile fabryka dała, a niech no tylko śnieżek spadnie, to ślimaczą się, choć ich pojazdy oferują znacznie lepszą przyczepność, niż większość pojazdów na naszych drogach...


Za to czadu nie boja się dać mieszkańcy jednorodzinnych klocków zbudowanych w latach 70 - 80. Żeby była jasność - jest drogo, bardzo drogo, nie tylko jeśli chodzi o cenę opału, ale też koszty modernizacji systemu grzewczego. Wielu osób nie stać nie tylko na dobrej jakości opał, ale też wymianę kotłów. Ja to rozumiem, ale nie pojmuję dlaczego miasto nic nie robi, żeby pomóc ludziom np. w pracach termoizolacyjnych? Ocieplenie tych  kostek z lat 70 - 80. to powinna być podstawa by myśleć o wymianie źródła ogrzewania.
Wielu ludzi nawet nie wie jak przebrnąć przez dokumentację WFOŚiGW. Sam to przerabiałem i wiem, że jest nie jest prosta sprawa (cyfryzacja wniosków dodatkowo komplikuje sprawę starszym ludziom). A może warto by ktoś z urzędu poszedł, zapytał, zaoferował pomoc? A może jakiś fundusz pożyczkowy dla mieszkańców na termomodernizację?


Rośnie Panattoni przy DK27 - w kierunku Bieniowa.


Hala do której przeniesie się jedna z żarskich firm jest już na ukończeniu.


Mimo, że po drugiej stronie jest teren gminy miejskiej, to hala znajduje się na terenie gminy wiejskiej... kolejną firmę tracą Żary...


A to co w oddali?


Produkcja chmur idzie pełną parą.


Taki niepokojący widok.


I nosek świerzbi, ale dane miesięczne będą pewnie w normie. Podobno w Żarach nie ma problemu, bo to tylko para wodna... Znowu gadka, że nic się nie dzieje, bo dane, bo "naukowcy", bo... A tymczasem liczba mieszkańców nieustanne spada. W grudniu 2021 r. spadła już poniżej 37 tys. mieszkańców do 36 559 i nadal maleje... 


No tak... "ale ludzie mają pracę!"... Oczywiście, że tak, ale z jakiegoś powodu w ciągu ostatnich paru lat "wyparowało" nomen omen tak wielu mieszkańców Żar. Może i przyjeżdżają wciąż do Żar do pracy, ale mieszkają tam, gdzie nie dociera intensywny zapach lasu w proszku z nutą formaldehydową... 


Niby fajnie, że tankuję ON poniżej 7 PLN, tyle że to wciąż 2 PLN więcej niż w styczniu 2022 r. Ja wciąż nie zarabiam 28,57% więcej niż w styczniu 2022 r. ...


Znowu się czepiam leasingobiorców modnych SUVów i crossoverów;-)


"Czucie i wiara silniej mówi do mnie, Niż mędrca szkiełko i oko." niby dane o stanie żarskiego powietrza nie są dramatyczne (choć dobre też nie są...), ale nos i oczy oraz ogólne odczucia pokazują, że w Żarach niestety trudno mieszkać... Żary stały się "miastem z doskoku", do którego wpada się na czas pracy, zakupów, szkoły, by po południu wrócić na przedmieścia dalsze i bliższe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz