W roku mych narodzin odkrywca złóż miedzi w okolicach Sieroszowic i Lubina - doc. Jan Wyżykowski wraz zespołem opracował "Projekt poszukiwań cechsztyńskich rud miedzi na obszarze zachodniej części monokliny przedsudeckiej, perykliny Żar i niecki północno-sudeckiej" ale nagła śmierć nie pozwoliła mu kontynuować tych prac. Ale oto od jakiegoś czasu dużo się dzieje w na południu powiatu żagańskiego i żarskiego ale też gminie Żary - wiertnie stanęły w Grabiku, czy Dąbrowcu. Teraz czas przyszedł na Kadłubię.
Coś się zaczęło dziać na przełomie kwietnia i maja naprzeciwko nowych hal MK-Kominy, przy dróżce przy której Fundacja Natura Polska/Tempus umieściła tablicę informacyjną i ławki.
Po prawej jadąc z miasta do Lubomyśla, tam gdzie dotąd rosła kukurydza pojawiły się koparki.
Z końcem maja zakończono kładzenie betonowych płyt.
A na Dzień Dziecka przyjechały żurawie (którym nomen omen, przyglądały się te prawdziwe) by ustawiać konstrukcję wiertni. No cóż, coś mi się wydaję, że ta miedź u nas jest, skoro tyle lat temu sam Wyżkowski o tym pisał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz