czwartek, 5 stycznia 2012

Deszczowo i wietrznie.

Główny deptak w ostatni dzień 2011 roku:


Oprócz przejazdu kolejowego przy S. Moniuszki/Serbskiej wymieniono płyty na przejeździe na al. Wojska Polskiego. Niestety robotę spartaczono - z przestrzeni między płytami a szynami szybko wykruszył się grys. Teraz przejeżdża się przez torowisko gorzej, jak przed remontem...

Najpierw generalnie sucha jesień, teraz ciepła zima, bez śniegu za to z ciągłymi opadami i dość silnymi wiatrami. Dobrze, że mamy jeszcze sporo lasów wokół. One chronią nas przed silnymi wiatrami i zapobiegają tworzeniu trąb powietrznych, które u nas są rzadkością.

Na skrzyżowaniu Lotników/S. Moniuszki/H. Wieniawskiego Policja mogłaby zarobić krocie na mandatach za przejeżdżanie na czerwonym świetle.


Od dawna niewykorzystaną z rozgrzebaną przebudową dawna zakładowa przychodnia zdrowia jest przebudowywana na hotel. Czyżby kolejna przeszklona winda?

Szkoda, że budynek słabo komponuje się z zabudową dawnej tkalni Fliegla, których część mimo ich niewątpliwych walorów architektonicznych właściciel Hart SM zburzył.


Niedaleko znajduje się rondo, które zasługuje na miano najgłupszego rozwiązania komunikacyjnego w mieście:Rondo jest tak wąskie, że bardzo wielu kierowców osobówek skraca sobie drogę przez środek wysepki.
Przy Artylerzystów powstaje nowy bar z kebabem. To kolejny bar wyspecjalizowany w döner kebap, ciekawe czy zaoferuje podobny smak co wytwory niemieckich Turków?

1 komentarz:

  1. W hotelu będzie winda, dzięki niej hotel będzie miał o jedną gwiazdkę więcej, dzięki czemu będzie przyjazny dla niepełnosprawnych

    OdpowiedzUsuń