Żarska codzienność uchwycona tym co pod ręką - głównie telefonem, a tylko czasem czymś lepszym.
piątek, 31 października 2014
Dwa miesiące temu.
Nie odpuszczam i co roku, nie ważne, co się dzieje, czy muszę akurat wtedy wyjeżdżać z miasta, mam masę roboty itp., to biorę udział w akcji fotograficznej "24 sierpnia... w Żarach". Oto zdjęcia z tegorocznej edycji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz