czwartek, 1 stycznia 2015

Noworoczny cruising.

Cóż nowy nastał rok. A wraz z nim, brrr ocieplenie, heh a tak już przyjemnie zrobiło się w drugi dzień świąt, gdy spadł śnieżek. Mrozek go trochę przytrzymał, ale nowy rok zaczął się od odwilży. Jedyny plus to pojawienie się słonka , które jednak wkrótce przepadło. Cóż o to parę fotek z noworocznego objazdu miasta.

 Senna ul. J. Dąbrowskiego.

 Przy nowej drodze rowerowej przy Czerwonego Krzyża całkiem spory ruch. Oto babcia, która nogą poprawiała nasadzenie drzewka, uklepując wokół niego ziemię.

 Spory ruch... ale pieszy.

 Całkiem spory. Mam wrażenie, że przy tej ulicy to bardziej zwykłego chodnika niż drogi rowerowej brakowało...


 Grabik już przejezdny, ale śladów po budowie kanalizacji nie brakuje.

Coś się dzieje w miejscu gdzie zielonogórski dealer Renault - Anabo miał wykupione grunty. Na zdjęciu może nie widać za dobrze, ale pojawiło się sporo maszyn  budowlanych kpiących teren pod fundamenty.

Z okazji nowego roku życzę Czytelnikom i Sympatykom bloga wiele szczęścia i radości w 2015 roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz