Fatum od dawna wisiało nad Czerwoną Torebką. Najpierw nie wypalił model biznesowy wedle którego miały powstać mini galerie handlowe, których budowę finansować mieli drobni ciułacze, którzy stać się mieli udziałowcami przedsięwzięcia. Nie pomogła zmiana pomysłu. W końcu Świtalski, już raz stworzył sieć dyskontów, którą z sukcesem sprzedał Portugalczykom (Biedronka). Czerwona Torebka i tak upadła. Trwa wyprzedaż towaru.
Wszystko (oprócz wódki) ma cenę niższą o 30%
Na tablicy świetlnej wciąż informacja o "Wielkim otwarciu".
Półki już w sporym stopniu świecą pustkami.
Fajny patent. Zamiast ochroniarza z II grupą inwalidzką wiecznie uśmiechnięty młodzieniec:-)
We środę 13 maja odwiedzili Żary goście z Holandii: Pascal den Edel i
Patrick Verkade. Są oni członkami stowarzyszenia Landmarkscout, którzy
przemierzają Europę w poszukiwaniu interesujących obiektów z czasów II
wojny światowej. Dla Patricka ta wizyta miała szczególne znaczenie,
ponieważ jego dziadek - Hendrik Hoodenoorn był w czasie wojny
pracownikiem przymusowym w kunickiej hucie szkła firmy Sigla. Z tego
powodu pierwszym punktem wizyty w Żarach były odwiedziny w hucie Sekurit
Saint Gobain, którą udało się zwiedzić dzięki przychylności
dyrekcji. Następnie goście zwiedzali w moim towarzystwie miejsca: stację kolejową w Kunicach, pozostałości dawnych
zakładów Focke Wulfa, farę, okolice zespołu płacowo - zamkowego oraz
lotnisko. Wszystkie te miejsca mogli skonfrontować ze zdjęciami miasta,
które wykonał w 1991 r. sam Hendrik Hoodenoorn, który odwiedził wtedy
Żary. Następnie goście pojechali w Świebodzina, by następnego dnia
rozpocząć zwiedzanie Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. Wcześniej
weszli na Śnieżkę, którą miał okazję podziwiać w czasach wojny dziadek
Patricka, a także zwiedzali żagańskie Centrum Tradycji Polskich
Pancerniaków i Muzeum Alianckich Obozów Jenieckich.
Z tej perspektywy w Vitrosiliconie niewiele od czasów II wojny światowej zmieniło.
Za to na bocznicy zrobił się ruch.
Element dawnej infrastruktury peronowej służy jako ogrodowa altanka.
Szyny są całkiem stare.
No a na Kunicach trwa nadal budowa kanalizacji, stąd pojawiła się sygnalizacja świetlna.
Rzeczka Mosel w Lesie Miejskim...
...nadal zasila stawy:-) Tu dawny Duży Szeroki Staw (Große Breite Teich).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz