czwartek, 31 sierpnia 2023

Im schnie, a mi rośnie.

 Pozostałość po Dniach Żal, o pardon Dniach Żar.


"Elegansko, co nie panie szanowny?"



Wiem, to nudne jest;-)



Ślicznie zrewitalizowany park za miliony, co nie? Piękna "parawanowa" winorośl, co nie? Nie? Niefajna? Jaka winorośl - pytacie? Ano zasadzono ją, pal powbijano, druty porozciągano...


A jakie "eleganski" drenaż za setki tysięcy...


Piknie, nie? NIE!


Fajna dziurka została.


Pozostałość grobowca w parku.


Najstarszy żarski kościół.


Zarośnięte parkowe ścieżki wykonane w ramach przebudowy za miliony...



"Eleganski" ten daszek, co nie?


Jak pięknie rozwiązano problem odprowadzenia wód opadowych...


Pięknie, nieprawdaż? Kiedy ostatnio drodzy żaranie byliście wewnątrz tego przybytku? 


Albo tu?


U nich nie rośnie...


A u mnie bujnie rozkwita i owocuje.


Bujna winorośl. W tym roku będzie urodzaj. Tylko w żarskim parku głównie susz...


Taki widok zawsze cieszy.



A i w nocy ładnie.

Jak to jest, że z publicznych środków lekką ręką wydano miliony. W ramach prac posadzono winorośl i nic? Z kolei u mnie, choć żaden ze mnie winiarz, to winorośl zasadzona w tym samym więcej okresie rośnie jak szalona?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz