niedziela, 2 lipca 2023

Pośpiech.

 Po czym poznać, że w Polsce zbliżają się wybory?


Ano po rozkopanych ulicach i placach;-) Rząd rozdaje kasę samorządom, a samorządowcy na gwałt robią wielkie inwestycje, żeby lud widział, że się starają.


Pod asfaltem kryją się cuda.


To piękne ułożona kostka granitowa.


No ale tu nie tylko o nawierzchnię chodzi.



Swoją drogą ciekawi mnie, co stanie się ze ściągniętą kostką granitową?


Napisy na piekarni przy Żagańskiej.


Mówiące, że przed wojną też była tu piekarnia.


Znowu przewrócony płot przy CH Hosso.


Żywica i biedronka.


Plakat w Urzędzie Gminy.


I spojrzenie na śródmieście - wieczorem niemal cała ta wyłożona polbrukiem i pozbawiona zieleni przestrzeń będzie pusta...


Tabliczki identyfikacyjne grobów i tablice nagrobne na starym kunickim cmentarzu.


I uczestnicy kolejnego "Spaceru z historią". 


Dziękuję za liczne przybycie.


A to niestety dało się przewidzieć... Śmieci z imprez pod wiatami przy dawnym kąpielisku w Kunicach.


No i nietrudno było przewidzieć, że i tabliczki informacyjne nie przetrwają. 


Poezja murów Zatorza.



Nie dość, że popielniczka na przystanku, to chyba nigdy nie opróżniana. 


Generalnie tak jak pozostałe miejskie przystanki - brudny z potłuczonymi szybami.


Połączenie dwóch składników: kiepskiego projektu (oględnie mówiąc) i niefrasobliwości w parkowaniu. W efekcie? Duże ryzyko kolizji między rowerzystą a samochodem...


Eh, ile to jeszcze tak nieprzemyślanych inwestycji zostanie zrealizowanych w naszym mieście? Projekt przebudowy Bohaterów Getta, też moim zdaniem do najszęśliwszych z punktu widzenia pieszych i rowerzystów nie należy:-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz