niedziela, 10 października 2010

Jesienne słońce.

 Owady w ogóle nie przejmują się zbliżającą jesienią. Zapylają radośnie w najlepsze.

 W miejscu najstarszego kompleksu fabrycznego, zbudowanych  w latach 20. XIX w. zakładów Ernsta Sommera powstaje parkingi i dyskont Aldi.

 Niemiecki potentat płaci dobrze za grunty, więc wiele interesujących budynków w Polsce zostało już zburznych pod budowę marketów budowanych według tego samego wzoru.

 Ostała się jedynie willa właściciela tkalni i budynek administracyjny. W naszym mieście inaczej jak w innych nikt nie dba o dziedzictwo epoki industrialnej.

 Jesień naprawdę mamy złotą.

 Tymczasem nie wyszystkie przedszkola mają jeszcze wyremontowane dachy. Tak to jest, gdy remont zleca się w zbyt wielu placówkach na raz.

 Ładnie wyremontowana służbówka dawnej siedziby starosty.

 Jeden z pierwszych gomułkowskich bloków w mieście otrzymał nową elewację.

 Na terenie dawnego browaru Baudacha powstaje przybudówka przylegająca do dawnych zabudowań biurowych.
 Na terenie browaru prowadzone są jakieś prace rozbiórkowe.

 Jeden z ostaniach budynków fabrycznych browaru Baudacha.

 Powstaje alternatywna droga prowadząca do wiaduktu nad fosą. Co ciekawe urzędnikom nie udało się doprowadzić do rozbiórki szpetnych komórek i droga będzie lekko skręcała. Istne kuriozum i realne niebezpieczeństwo.

 Odsłonięte elementy na wieży kościoła garnizonowego w zbliżeniu.


 Planty na Podwalu jesienią wyglądają najpiękniej.

Na parkingu przy dawnej Dekorze jakaś rodzina z samochodem na holenderskiej rejestracji rozbiła się na biwak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz