Szalone tempo życia sprawia, że ostatnio zupełnie nie mam czasu by podglądać moje miasto:-(
Byłem ostatnio na przedstawieniu zielonogórskiego teatru pt. Stworzenia sceniczne. Nie będę opowiadał o sztuce, bo to nie miejsce na to. Ważne, że mamy w Żarach miejsce, które wyśmienicie sprawdza się jako scena teatralna i właściwie co miesiąc można obejrzeć spektakl. W lutym będzie to monodrama H. Śleszyńskiej pt. Kobieta pierwotna.
Na uznanie zasługiwała scenografia. Oto za pomocą niewielu rekwizytów udało się stworzyć klimat proscenium angielskiego teatru z czasów restauracji Stuartów.
Całkiem niedaleko Luny, gdzie odbywają się przedstawienia, na klatce schodowej można znaleźć napis, który jednoznacznie wskazywał, kto stał za budową kamienicy - zdun Paul Specht. Musiał być dobry w swym rzemiośle, skoro stać było postawić nie byle jaką kamienicę przy nowoczesnej i prestiżowej na pocz. XX w. Priebuserstr. (dziś S. Okrzei).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz