sobota, 5 maja 2012

Żabki wygryzają kioski.

 Tesco rośnie nadal w imponującym tempie.

 Majówka w rynku? To nieporozumienie. Jak tu ma młodzież popogować przy Farben Lehre, gdy pod stopami twardy bruk? Jak skorzystać z pięknej pogody? Wylegiwać się na bruku?

 Tawerna, dla wielu żaran ulubiony lokal. Ale ich miłość to za mało, lokal jest zamknięty od jakiegoś czasu.


 Fajne kraty i okna w budynku przy Kaczym Rynku. Pewnie znikną, któregoś dnia, zastąpione stolarką okienną z PCW...


 Z rogu Podchorążych i Broni Pancernej zniknął kiosk. Oto znak czasów - dziś prasę i artykuły sprzedawane w kioskach Ruchu można kupić w markecie lub Żabce.
No właśnie, kolejny sklep przekształcony został w Żabkę. Ile już ich mamy? Osiem, czy więcej?

 Fatalnie wygląda cofnięty od ulicy nowy budynek. Każdy chce dziś mieć parking przed sklepem, ale czy stałoby się coś złego, gdyby parking był za nim? Moim zdaniem nic, a zyskała by estetyka ulicy.

Sklep Zoopark już w nowym miejscu już działa.

 To też znak naszych czasów - z tyłów Piastowskiej zniknęły szklarnie dawnego kwiaciarskiego imperium "u Loksiów".


 Trwa remont "Karczmy żydowskiej", dach nie jest dziełem sztuki dekarskiej, ale skala przedsięwzięcia była ogromna, więc tu pewnie inwestor postanowił zaoszczędzić. Chwała mu za to,. że uratuje ten ciekawy budynek.

 Rondo u zbiegu Żurawiej, Bohaterów Getta, obwodnicy i drogi na Kadłubię otrzymało nazwę 42 Pułku Zmechanizowanego, który stacjonował w naszym mieście do 1995 r.

To niebo nie wróżyło dobrze - pod wieczór 5 maja solidnie lunęło na miasto i okolicę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz