Tak, tak to nie błąd w tytule. Szar, czyli po rosyjsku kula. Kula? Kuleczka? A tak! Szarik!!! A wiecie (pewnie większość tak), jak na planie Czterech pancernych i psa robiono, by psina (a było ich kilka) biegła za kamerzystą? Ano ciągnięto kiełbachę, towar deficytowy w gomułkowskiej rzeczywistości. Nie dziwota, że psy grające Szarika posłusznie biegły, gdzie im kazano. Do kiełbasy nawiązywały transparenty w pizzerii Napoli przy wejściu na stadion Syrena, gdzie odbywały się Dni Żar.
Impreza wróciła na stadion Syrena, co samo w sobie jest dobrym pomysłem, tym bardziej, że tu od paru lat niewiele się dzieje. Pomysł dowożenia mieszkańców darmowymi autobusami zgłaszałem na forum Gazety Wyborczej już kilka lat temu, więc w sumie też się cieszę, że ktoś pomysł podchwycił/
Pod Leopardem 2A4 z 10 BKPanc. duża tabliczka informacyjna z napisem "Czołg", jakby kto się pytał;-)
Atrakcji dla dzieci było dużo.
Jak prawdziwy przywódca, obecny Burmistrz, uwielbia dzieci.
Gospodarskim okiem doglądał, w asyście Wiceburmistrza, imprezę.
Kolejka do jednej z atrakcji.
Sprawa organizacji strefy malucha, choć w założeniu fajnej i potrzebnej pozostawiała niestety trochę do życzenia - najpierw kolejka po talony a później z talonem do atrakcji w której obsługa w ogóle nie przejmowała się czasem, by zadbać o rotację dzieci. Zamykanie strefy o 19.00 to też nieporozumienie, w końcu to ostatnie dni wakacji i wiele dzieci nie idzie spać o 20.00.
Gwiazdy, które podobno wybrali sami mieszkańcy, mi zupełnie nie przypadły do gustu, więc wieczorem nie byłem i nie powiem jak było.
Rozstrzygnięcie 9. Akcji Fotograficznej 24 sierpnia... w Żarach przedpołudniem w piątek, to marny pomysł. Zwłaszcza, że większość ludzi wtedy pracuje. Pierwotny pomysł był najlepszy - zdjęcia w witrynach sklepów i punktów usługowych a wernisaż to obchód uczestników z jurorami po mieście. Miało to swój niepowtarzalny klimat i sens.
p.s.
Dzięki P.K. za pomysł tytułu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz