poniedziałek, 24 października 2016

Śląska - Górnośląska - Dolnośląska i pszczoły w mieście.

Zwijają wiertnię przy głównym cmentarzu.


Ale co to? Pogańskie bóstwo przy ogródkach działkowych "im. 35-lecia"? No właśnie! Jakiego trzydziestopięciolecia? Czy IPN już wiem?! ;-)


Zieleń oplotła dawne zabudowania między Śląską a Smoczyka.


Pamiętacie, co tam było?


Mnie się to kojarzy z energetyką.


Zresztą na polecenia ojca kumpla przed jakimś ćwierćwieczem szabrowaliśmy tu stalowe pręty.




Przed wojną w tym miejscu znajdowała się tkalnia Herrmanna Meyne.


Wycięty słup (energetyczny?).



Ktoś tu postawił ule:-)


Budżety obywatelskie i inne srety, a na Śląskiej dalej część nawierzchni to szuter...


Za to przy Kaszubskiej! Pełen wypas! Ile stali (i kasy) poszło na te bzdurne barierki?



Przy Dolnośląskiej w ciszy, ludzie intensywnie się budują.


A na Huculskiej cisza.


Ten obszar podlegał intensywnej rozbudowie już 90 lat temu.


Stąd na Szyborsicach (Zatorzu) zbudowano przed wojną duża oczyszczalnię ścieków.


Dziś jest mocno zapomniana, no może nie przez kaczki i łabędzie oraz ekipę z Pekomu, która zaszyła się tu ze swoim busem.


Pozostałości dawnych instalacji sanitarnych.

 No i dawnego sadu.

Nikt nie oberwał śliwek.

Dawna "Bawełna" a wcześniej zakłady Gemeinert. 



W pobliżu ktoś zbudował sobie szałas. Wygląda na opuszczony, pewnie lokator przeniósł się na czas zimy do noclegowni


Jest nawet buda dla psa:-)


Zburzył, a teraz odbudowuje. Właściciel Hart SM (ciągle bawi mnie ta nazwa;-) ) najpierw zburzył  hale zakładów Otto Fliegela, by teraz je odbudowywać...w podobnym stylu.



Na końcu ul. Przepiórek też coś budują.


A generalnie ulica jest dość senna, co pozwala na pewną dozę (ogrodowego) szaleństwa. 



Z okazji 70-lecia ZSB pojawiła się nowa elewacja, parking i napis na ścianie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz