Padł kolejny kiosk z prasą. Jeden z ostatnich:-( Przy Częstochowskiej...
Padł też cud - miód nowoczesności dla żarskich meneli. "Ławeczka solarna" na pl. Przyjaźni mocno zdekompletowana...
Przygotowania do drogowego Armagedonu.
A w górze mi latają.
Ja tam dziwny jestem, ale brzęczenie moto-paralotniarzy w ogóle mi nie przeszkadza.
A w dole świetliki.
Mimo wszystko fajny ten czerwiec, choć nieco mniej słoneczny niż maj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz