piątek, 3 czerwca 2022

Przed podróżą.

Pan bociek co prawda czasem przesiaduje na słupie oświetleniowym, ale obawiam się o bocianie potomstwo w tym roku. Byłem świadkiem kilku ataków na gniazdo innych bocianów (może to właśnie czający się intruz jest na zdjęciu), nie mówiąc już o patrolujących okolicę kaniach i bielikach, które ewidentnie szukały jaj lub piskląt pozbawionych opieki. 


A ja wraz z członkami żarsko - żagańskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei Ok1 odnawiam zabytkowy semafor i tarczę trójstawną, które poszerzą nasze muzealne zbiory. 


Cisza późnowiosennej niedzieli w centrum miasta. 

'
I tradycyjny syfek na zapleczu. 

Oto nie koniec remontowych atrakcji - tym razem korek od Koszar do Marszowa, gdzie również w godzinach komunikacyjnego szczytu muszą być wykonywane naprawy nawierzchni.


Fajny low-rider na bazie Łady 2105. 


No i kolejny syfek w centrum miasta.


Za to u mnie piękne czereśnie. Tym razem byłem szybszy niż szpaki i sójki;-) Smaczne były. 


Kwitnąca szałwia. 


I trzmiel garnący się do domu. W końcu czerwiec wydaje się równie słoneczny, co maj.


No cóż, drugiego tygodnia czerwca nie zamierzam spędzić w Żarach, ale na pewno z podróży przywiozę garść pomysłów do wykorzystania w naszym mieście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz