sobota, 9 marca 2024

Barwny deficyt.

Smutek galerii... "Galerii handlowych"...


Ostatni nagrobek z zapomnianego cmentarza na Wzgórzu Doktorskim.


Nikłe ślady dawnej nekropolii.


W objęciach dzikiej natury.




Bywają tu też ludzie...



Cmentarna brama.


I dalsze pozostałości.





Odział wewnętrzny i geriatryczny Szpitala na Wyspie, który powstawał w l. 1910  1912. Ten budynek przeznaczono dla niespokojnych pacjentek.


Zawsze zastanawiał mnie klucz doboru prelegentek na pogadankę "Fajna babeczka" organizowanej przez MBP.



Żaruś... Coś niebezpiecznie mi się kojarzy z Happy Tree Friends:-)


No i słusznie. Ale żeby aż taka wielka tablica?


Fajne te stare okna...


Bezgłowe figury przy ŻDK.


Nowa kamienica po sąsiedzku.


Uroki żarskiej architektury ostatniego czasu...




W sam raz na romantyczne spotkania.



Ale w domu czeka na mnie przygotowany przez syna kurczak po tajsku z własnoręcznie upieczonym chlebem naan:-)

A więc więcej koloru miałem na talerzu, niż podczas przechadzki po mieście. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz