Żarska codzienność uchwycona tym co pod ręką - głównie telefonem, a tylko czasem czymś lepszym.
sobota, 14 grudnia 2013
Mgła.
Tak jak nagle się pojawiła, szybko owiła szczelnie Żary, tak szybko zniknęła. W fotografowaniu mleka w którym znalazło się miasto nie ma nic ciekawego, za to uchwyciłem mgłę na wysoczyźnie marszowskiej, gdzie wyglądała zjawiskowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz