czwartek, 29 października 2015

Dziedzictwo byłego.

Fantastycznie! Faktycznie nowy właściciel Kanonen Villa zaczął pracę nad przywróceniem jej do życia.


Niedaleko PUP i Inkubatora Przedsiębiorczości stanęła sobie taka standardowa rozdzielnia.


Zmienia się Osadników Wojskowych, gdzie powstają dwie nowe duże kamienice, ale też na Kąpielowej się coś dzieje.


Przebudowywane są "butki". Szkoda, że kolejny kontrowersyjny pomysł byłego burmistrza jest realizowany przez obecną ekipę. Przebudowa "butików" to pudrowanie trupa, a przedłużenie dzierżawy zahamuje na wiele lat porządną przebudowę tej ulicy, gdzie nie powstaną kamienice z prawdziwego zdarzenia, tak potrzebne śródmieściu.


Nie zauważyłem nadzoru archeologicznego, a szkoda, bo może nie widać żadnych widocznych szczątków przedmiotów materialnych, to układ i barwa warstw sugeruje ciekawą historię tej okolicy. Na pierwszy rzut oka, w tym miejscu mogła istnieć w późnym średniowieczu lub epoce nowożytnej łaźnia z basenem.



Oto jedna ze sztandarowych inwestycji z czasów Maciuszonka - felerna przebudowa ryneczku. Chodząc po nim czuć, jak ruszają się płyty chodnikowe, a szpetna plandeka, którą zawiesili handlowcy, by ich woda nie zalewała a wiatr nie hulał, pokazuje dobitnie dlaczego były burmistrz przegrał z kretesem wybory parlamentarne.


No nareszcie! Można już jeździć po Żagańskiej.


Pod ZDZ zamiast zrobić zatoczkę parkingową po prostu obniżono krawężnik. Przez to parkujące samochody i tak blokują częściowo jeden z pasów ruchu - zwężona jezdnia nie pozwala się swobodne wyprzedzanie pojazdu jadącego prawym pasem (np. rozpędzającego się wolno autobusu, lub samochodu przygotowującego się do skrętu w Zakopiańską.


Niestety, zawieszenie samochodu wyraźnie rejestruje każdą z licznych studzienek kanalizacyjnych. Czy naprawdę tak trudno jest polskim fachowcom osadzać je równo na poziomie jezdni, czy może liczą, że nawierzchnia jezdni z czasem zapadnie się o te 2 - 4 cm do poziomu dekla?



Przy ZDZ obniżyli krawężnik, ale w większej części wyraźnie ponieśli, przez co ludzie parkują samochody na jezdni blokując jeden pas ruchu.


Przy zjeździe w Żurawią powstała teraz duża pusta przestrzeń, bo przy okazji budowy IMHO wadliwego spustu z kolektora burzowego, zniwelowano tu teren pozbawiając go zdziczałej roślinności.


5 komentarzy:

  1. o rowerzystach zapomnieli na Żagańskiej:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym dziwniejsze, że w tej mitycznej strategi rozwoju dróg rowerowych akurat była przewidziana droga rowerowa! Zresztą zamiast zwężać jezdnię mogli tu po prostu wymalować pas dla rowerów...

    OdpowiedzUsuń
  3. A tak szczerze... Zjeździłem już tysiące km po drogach naszych zachodnich sąsiadów i (nie licząc autostrad) polskie drogi w miastach i miasteczkach, szczególnie te nowe, są naprawdę świetnie wykonane i pomyślane. Moja i nie tylko moja opinia - nasze są lepsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przemawia za Tobą tęsknota za krajem;-) Jeśli tu jest tak pięknie, to czemu tu nie mieszkasz? Czemu uchodźcy garną się do Niemiec, a nie do kraju, gdzie są "świetnie wykonane i pomyślane" ulice (za unijną kasę, siłami firmy szwagra);-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uchodźcy dróg nie potrzebują ;-) idą tam gdzie więcej pieniędzy i klimat dłużej sprzyja spaniu na parkowej ławce ;-) a tak serio... naprawdę mamy lepsze drogi. Stwierdzam choćby po liczbie napraw zawieszenia.

    OdpowiedzUsuń