Zjadanie własnego ogona.

 Welcome to brand new Rossmann!

A tu żegnajcie się z Pepco.

Logo Pepco zniknęło z totemu Stop.Shopu. Wąż zjada swój ogon...

Platany, który miały być wycięte parę lat temu...

Mają się dobrze, a nawet tworzy się w nich życie...

Pięknie, choć po jednej z wichur pani burmistrz... pamiętacie? 

No to dla przypomnienia.

Budowa łącznika między Baczyńskiego a Głogowską...

A w trakcie prac...

Znalezisko.

Kamienie rozdrabniarek.

Przed wojną ułożone w ciekawą kompozycję.

Teraz mają być...

Przewiezione na folwark. Choć po wojnie ta instalacja stała i powinna zostać zrekonstruowana w tej okolicy. No, ale nasza waaaadza lubi wiejskie klimaty folwarku...

Klimatyczny sklep w okolicy. Były, bo nasza waaaadza nie widzi problemu w ekspansji sieciowych biznesów w mieście. 

Za to u mnie rosną w październiku pomidory.

No i cukinie.

Oczywiście jabłuszka. 

I inne rośliny korzystają z ciepłego października.

Ale pająki się do domu skradają, co jest niechybnym znakiem nadchodzące zimy.

Budowa zatoczki przy Częstochowskiej.

A po sąsiedzku umarły kiosk.

Zamiast ukraińskiej flagi na maszcie narożnej kamienicy przy Żagańskiej/Zakopiańskiej pojawiła się flaga z przekazem ***** ***. 

A stojaki na rowery sfinansowane z ZIT Żarsko - Żagańskiego Obszaru funkcjonalnego są wykorzystywane jako poczekalnia, a nie przechowalna rowerów.

Październik cieplutki, czy ciepło czuje też w pewnym miejscu nasza waaaadza? To zależy od mieszkańców...