niedziela, 22 maja 2011

Lotników się zmienia.

Drogowego koszmaru ciąg dalszy. Mimo, że nie skończono modernizacji ciągów komunikacyjnych na pl. Wolności, Łużyckim i al. Jana Pawła II zamknięto ul. Lotników. Starostwo tłumaczy się terminami a my musimy zgrzytać zębami. Pierwsze dni targowe pokazały jak duży problem komunikacyjny wywołało zamknięcie ul. Lotników, zresztą można było się tego spodziewać. W każdym bądź razie nie wyznaczono sensownych objazdów ani nie zmieniono kompletnie organizacji ruchu (no poza zamknięciem ul. Lotników od skrzyżowania z Broni Pancernej do skrzyżowania z ul. Strzelców). Przejazd przez zachodnią część centrum miasta w godzinach szczytu to istny horror.

Dotychczas tylko na odcinku od skrzyżowania z ul. Strzelców do ul. S. Moniuszki na ul. Lotników była nawierzchnia asfaltowa. Teraz będzie na całej długości. Samochody będą mniej hałasowały, ale czy masa bitumiczna okaże się bardziej trwała niż granitowa kostka?
.
 Ciekawe, co stanie się ze zdemontowaną kostką brukową?

Ul. Lotników to niezwykle ruchliwa ulica, także jeśli chodzi o ruch pieszy. Niestety na czas remontu zostawiono im do dyspozycji chodnik tylko po jednej stronie ulicy. 

 Okazuje się, że na ulicy były dwie warstwy kostki brukowej.

 Szkoda brukowanej nawierzchni, która przetrwała przeszło 100 lat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz