niedziela, 3 czerwca 2012

Mało KOMFORTowa sytuacja.

Na drzwiach salonu Komfort można znaleźć taką informację, kłódkę i plomby właściciela budynku:

Od paru dni pogoda raczej jesienna, ale w maju na balkonach zakwitły parasole


Takie cudeńka - detale małej architektury lubią znikać, nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jak. Ale na razie jeszcze można je zobaczyć.

Znikają też kolejne kioski z prasą.

Za to przy H. Wieniawskiego pojawiły się ławki. Najbardziej ucieszyli się jak na razie stali klienci sklepu Fiamp (z alkoholem).


 Że koty lubią wylegiwać się w sklepowych i księgarnianych witrynach, to rzecz znana. Ale pies? Jaki pies! Toż to york;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz